Trwa dobra passa Singapura. W szranki wróciła też Ejo Pritchard.
Trwa dobra passa Singapura we Francji. Dzielny wałach odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu. Tym razem 7-latek wystartował 29 lipca na bieżni Royan La Palmyre w gonitwie skakanej. Na dystansie 4100 metrów 7-konna stawka miała do pokonania 13 płotów i wychowanek SK Krasne w Bertrandem Lestradem w siodle galopował blisko czoła (drugi-pierwszy), aby ostatecznie wygrać o pół długości od swojego rówieśnika – wałacha SOLONDER (FR)(po Solon) w czasie 4’49.4” (bieżnia lekka - 2,7). Wyścig ukończyło 5 koni – jeden został zatrzymany, a jeden stracił jeźdźca po ostatnim skoku. SINGAPUR (Belenus – Soneria po Alywar) niósł wagę 67 kg. Bilans jego tegorocznych występów we Francji to 3 starty i tyleż wygranych na sumę 14.970 EUR.
Przypomnijmy, że w sezonie 2016 biegał 8 razy, wygrywając dwie gonitwy płaskie (dla jeźdźców nieprofesjonalnych) i dwukrotnie zajmując miejsce drugie w płotach. Ponadto był raz trzeci (płoty), dwukrotnie nie ukończył gonitwy (jeździec spadł), w tym raz w Listed na bieżni Auteuil, a raz nie zajął premiowanego miejsca (we francuskim debiucie właśnie w Royan La Palmyre w gonitwie dla jeźdźców nieprofesjonalnych). Suma jego wygranych wyniosła 29.680 EUR. Podopieczny trenera Guillaume’a Macaire’a biegał łącznie 11 razy: 5xI, 2xII, 1xIII, wygrywając 44.650 EUR.
Do rywalizacji powróciła również EJO PRITCHARD (Belenus – Enchanted Ocean po Rayl Academy) hodowli Gordona Richardsa. Pięcioletnia klacz biegała dwulatką w Polsce w treningu Małgorzaty Łojek (podobnie zresztą jak Singapur i największa nasza gwiazda eksportowa ostatnich lat Tunis). W tym roku dwukrotnie (8 i 29 lipca) wystąpiła na torze Pompadour w gonitwach z przeszkodami. Na torze o bardzo zróżnicowanej konfiguracji terenu (konie galopują zarówno pod górę, jak i z górki) oraz zmiennej nawierzchni (dystans po trawie, finisz po piasku) partnerował jej Kilian Dubourg. W pierwszym wyjściu (3600m – 4’34”, tor elastyczny 3,5) pozwoliła się pokonać w samym słupie, przegrywając o nos, a w drugim (4200m – 5’39.4”, tor elastyczny 4,0) zajęła miejsce trzecie (1 ½ - 3 ½ dł.).
Ejo Pritchard jest zinbredowana 4x3 na trójkoronowanego og.Nijinsky oraz 5x5 na og.Tom Rolfe. Ten drugi w 1965 roku wygrał Preakness St., był drugi w Belmont St. i trzeci w Kentucky Derby. Bił też lub wyrównywał rekordy toru Arlington: 1400m – 1’21.0”, 2000m – 2’00.3”.
W sumie we Francji Ejo Pritchard biegała już 3-5 letnią 15 razy: 2xI, 5xII, 4xIII, 1xIV, 1xV, wygrywając 92.620 EUR. Warto wspomnieć, że jej półsiostra FREYA MARY (po Three Valley) zwyciężyła na Służewcu dwulatką, a półbrat HARRY SPIERS (po Notnowcato) ma na koncie sukcesy w I grupie (Memoriał Jerzego Jednaszewskiego) oraz płotowych bataliach – Memoriał dr. Aleksandra Falewicza (łeb w łeb) oraz Hadriana.
W krajowym stadzie matek mamy dwie półsiostry Ejo Pritchard – obie własności pana Romana Sumiły – HERMIONE MARIE (po Mount Nelson) oraz MACKENZIE SPIERS (po Lucky Ocean), które w 2017 roku zostały pokryte ogierem Golden Tirol. Pierwsza biegała bez sukcesów, natomiast druga wygrała w karierze 3 gonitwy.
Na zdjęciu: Akwarela autorstwa Michała Siemińskiego.