5 08 2019

SŁUŻEWIECKIE DERBISTKI W OAKS


Nagroda Liry (Oaks) dla faworyzowanej Nemezis (IRE).

Kategoria: W kraju
Napisał: folbluty

W tym roku po raz 16-ty Derby na warszawskim Służewcu wygrała klacz. Po czterech tygodniach przyszło jej bronić przodownictwa w roczniku wśród rówieśniczek i w minioną niedzielę wywiązała się z tego zadania znakomicie.

Imponująca charakterystycznym dla bardzo dobrych koni spokojem NEMEZIS (IRE) (Sea the Stars – Rezyana po Redoute’s Choice) hodowli Renaty Coleman, kontrolowała przebieg rozgrywki i na finiszowym odcinku pewnie zachowała przewagę 1 ½ długości nad swoją najgroźniejszą konkurentką – PRIDE OF NELSON (FR) (Mount Nelson – Alfreda po Unfuwain) hodowli Stilvi Comapania Financiera SA, która przypomnijmy wygrała Nagrody Wiosenną i Iwna (w rekordzie bieżni) oraz była trzecia w Derby. Wyższość tej pary nad resztą nadspodziewanie licznej, bo mimo wycofania Time of Change aż 12-konnej stawki, nie podlegała żadnej dyskusji. Trzecia, zgodnie z oczekiwaniami, minęła celownik zdobywczyni przygotowawczej Nagrody Novary (2000m, I grupa) - Imsexyandiknowit (IRE), ale ani przez moment nie stanowiła choćby cienia zagrożenia dla faworytek. Czwarte miejsce obroniła na prostej, dyktująca warunki od startu, liderka Nemezis – grupowa Phoenix (po Ecosse) hod. Andrzej i Ryszard Zielińscy, ratując niejako tym samym honor krajowej hodowli w dystansowym klasyku dla klaczy. Ostatnie płatne miejsce padło łupem koleżanki stajennej Pride Of Nelson – Sixte (FR). Czas po torze lekko elastycznym (3.0) - 2’32.5” (27.0 – 31.8 – 31.2 – 32.2 – 30.3), pozostałe odległości: 4 ½ - 2 ½ - łeb.

A jak w Oaks radziły sobie poprzedniczki Nemezis, czyli klacze dekorowane Błękitną Wstęgą? Otóż BYSTRA II w 1946 roku, legendarna DEMONA w 1964 oraz klasowa TAORMINA w 1970, w dystansowym klasyku dla klaczy nie biegały. Następna na liście DAGLEZJA w sezonie 1971 minęła celownik trzecia, gdy po dość dziwnej taktycznie rozgrywce, ustąpiła pola podopiecznym trenera Stanisława Molendy – klaczom Dalila i Bostella. SEKWOJA w 1975 roku zwyciężyła łatwo od klaczy Narew, a IRANDA w sezonie 1976 musiała uznać wyższość Smużki, która tym samym wzięła rewanż za Derby. KONSTELACJA w 1977 roku bardzo łatwo wygrała od Damilli, a jej młodsza siostra KOSMOGONIA (1978) nie sprostała Norice i Vanessie, natomiast SINAJA (1980) pewnie wyprzedziła Marambę. KLIWIA (1991), która wygrała Derby po dyskwalifikacji pierwszej na celowniku Susy, walczyła dzielnie, ale nie dała rady błyskotliwej rywalce, chociaż podobnie jak w pierwszą niedzielę lipca okazała się lepsza od Tabakierki. Trójkoronowana DŻAMAJKA, mimo lekkiej obniżki formy, pewnie uporała się z Donną Polonią (IRE) w sezonie 2000, a po roku KOMBINACJA potwierdziła swoją wyższość nad dzielną Deklinacją. Kronikarski obowiązek każe w tym miejscu wspomnieć też klacz Królowa Śniegu, która w Derby 2004 po crossingu została przesunięta z miejsca pierwszego na trzecie, po czym sięgnęła po szarfę Liry. INFAMIA (2010) udowodniła Kardinale, że w Derby zwyciężyła nieprzypadkowo. W 2012 roku dublę Derby – Oaks zdobyła też NATALIE OF BUDYSIN (GER), a w 2014 GREEK SPHERE (IRE) wskutek kontuzji została wycofana i nie mogła wystąpić na Partynicach (w latach 2014-15 rozgrywano Nagrodę Liry we Wrocławiu).

Teraz NEMEZIS (IRE), jako ósma w służewieckiej historii, dołączyła do grona klaczy triumfujących w obu klasykach na 2400 metrów.

Na zdjęciu: Nemezis pod dżokejem Fergusem Sweeneyem przed Pride Of Nelson pod dżokejem Tomašem Lukaškiem w Nagrodzie Liry (Oaks). Fot. Edyta Twaróg (FB/koniewyscigowepl).