4 06 2017

JAKI OJCIEC, TAKI SYN


W powojennej historii Derby St. dwunastokrotnie syn powtarzał osiągnięcie ojca

Kategoria: Na świecie
Napisał: folbluty

W powojennej historii Derby St. dwunastokrotnie syn powtarzał osiągnięcie ojca na bieżni Epsom Downs. W 1962 roku zwyciężył Larkspur po Never Say Die, który triumfował w sezonie 1954. W 1978 roku Shirley Heights odniósł sukces, jaki stał się udziałem jego ojca – ogiera Mill Reef siedem lat wcześniej. W 1985 wygrał z kolei jego syn – Slip Anchor. A Mill Reef jest również ojcem pierwszego na celowniku w 1987 roku – Reference Point. Ostatni angielski trójkoronowany (1970) – Nijinsky dał aż trzech derbistów: Golden Fleece (1982), Shahrastani (1986) i Lammtarra (1995), podobnie jak obecny lider rankingów - Galileo (2001): New Approach (2008), Ruler of the World (2013) i Australia (2014). Półbrat Galileo – Sea The Stars (2009) jest natomiast ojcem ubiegłorocznego bohatera – ogiera Harzand. Teraz do tego grona dołączył duet Pour Moi (2011) – Wings of Eagles (2017).

Wyhodowany przez Aliette i Gilles’a Forien’ów, urodzony we Francji WINGS OF EAGLES (od Ysoldina po Kendor) popisał się kapitalnym finiszem i pogodził faworytów, sprawiając sporą niespodziankę. Zinbredowany 4x5x6 na ogiera Northern Dancer, trenowany przez Aidana O’Briena ogier, z niezbyt znanym dżokejem Padraig’iem Beggy’m w siodle nie był specjalnie liczony. Dwulatkiem biegał 4 razy. W debiucie kończył siódmy na 1400m, by następnie zwyciężyć na 1700m. W Zetland St. Listed na 2000m zajął miejsce czwarte, a w Criterium de Saint-Cloud G1 minął celownik dziewiąty. W tym sezonie wystartował w Chester Vase G3 na 2500m, gdzie musiał uznać wyższość Venice Beach, który w Derby był dopiero dwunasty.

Wydaje się, że Wings of Eagles nie przepada za zbyt miękką bieżnią i preferuje raczej szybką nawierzchnię, na którą trafił w najważniejszej z prób. Zarówno zwyciężczyni Oaks - Enable, jak i derbista swoje sprawdziany formy przed startem w Epsom odbyły w Chester – klacz wygrała, a ogier finiszował drugi.

Najstarszy rocznik po trenowanym przez Francuza - Andre Fabre’a POUR MOI (po Montjeu) to tegoroczne czterolatki. Jego przychówek ma opinię późno dojrzewającego i pewnie z tego powodu cena stanówki systematycznie spadała, a reproduktor znalazł się w sekcji National Hunt.

Matka Wings of Eagles – Ysoldina w 11 wyjściach we Francji wygrała tylko raz (dwulatką), ale jej bilans w pojedynkach dla klaczy jest bardzo dobry: 3xII (Prix de la Grotte G3), 6xIII (w tym w odpowiedniku 1000 Guineas G1, a także w Prix Corrida G2, Prix Allez France G3, Prix des Reservoirs G3 i dwukrotnie na poziomie Listed). W stadzie dała dwie córki (obie po og.Oasis Dream), które plasowały się w Listed.

Ojciec matki Kendor (po Kenmare) - czempion francuskich dwulatków i zwycięzca paryskiego klasyka na milę był naprawdę cenionym reproduktorem i uchodzi za ojca niezwykle wartościowych matek.

Druga matka – Rotina (po Crystal Glitters) nie potrafiła zwyciężyć, ale dała pierwszą w Prix Saint-Alary G1 klacz BELLE ET CELEBRE (po Peintre Celebre), zdobywczynię Premio Lydia Tesio G2, Prix Jean Romanet G2 i Prix Minerve G3WHORTLEBERRY (po Starborough), a także ogiery APPEL AU MAITRE (po Starborough) – w kolekcji Grand Prix Premiere G3, Stockholm Cup Int. G3 – dwukrotnie, Marit Sveeas Minnelop G3, Stockholm Stora Pris G3, drugi w Rheinland-Pokal G1, trzeci w Deutschland Preis G1, reproduktor oraz VALENTINO (po Valanour) - Prix Andre Baboin G3, Prix Perth G3, Prix Edmond Blanc G3 i Prix Edellic Listed.

Wings of Eagles o ¾ długości, szyję i ¾ długości wyprzedził faworytów – ogiery Cliffs of Moher (Galileo), Cracksman (Frankel) i Eminent (Frankel). Ostatni z tej czwórki pochodzi od siostry kryjącego w Polsce ogiera October (Kingmambo) – You’ll Be Mine. Dwulatkiem wygrał swój debiut na milę w Newmarket, a wiosną na tym samym torze sięgnął po sukces w Craven St. G3 (1600m) i kończył szósty w 2000 Guineas G1.

Zdjęcie Tomasz Celmer.