Po pierwszym skreśleniu na liście uczestników Wielkiej Warszawskiej widnieją imiona 11 koni.
Po pierwszym skreśleniu (3 sierpnia) na liście uczestników Wielkiej Warszawskiej widnieją już imiona tylko 11 z 17 zgłoszonych koni. W terminie drugiego (14 września do godziny 8.00) dopuszcza się możliwość dodatkowego zapisu, ale jego koszt jest równowartością trzeciej nagrody i właściciele rzadko korzystają z tej opcji. Ostatnim, któremu ryzyko się opłaciło był Stanisław Guła – jego wychowanek MERLINI (Jape – Maria Anna po Alywar) zwyciężył w sezonie 2008.
Tym razem skreślone zostały Caccini, Petronius i Polish Spirit, które są kontuzjowane oraz klacze Aminata, Furia i Incepcja. Do wygranej w najważniejszym porównawczym wyścigu sezonu wciąż pretendują trenowane w Niemczech LIEBESBRIEF (GER) – ma zgłoszenie do handikapu I kategorii na 2200m w Baden-Baden (27 sierpnia) oraz BE FAMOUS (GER) – zapisany do St.Leger G3 na 2800m w Dortmundzie (17 września).
Starsze roczniki przygotowywane w kraju wciąż mogą liczyć na SILVERĘ (GB), NEO oraz HEIGHT OF BEAUTY (GB), a także NOVITORA. Trzylatki natomiast mają nadal w swoim składzie ogiery BUSH BRAVE (IRE), VELNELIS (IRE), LARGO FORTE (GB) i PERSEYVER, a także klacz CIRCLE CENTURIA.
Na zdjęciu: Finisz w Wielkiej Warszawskiej 2008. Od prawej: Mavera (12m), Kalmar (8m), zwycięski Merlini, zasłonięty Hipoliner (7m), Kornel (11m), siwy Ruten (czwarty), Kto Zaś (13m), San Luis (9m), Masai Moon (10m), Jovellanos (drugi), Inca Dancer (piąta), Golden Line (6m) i Princess of Leone (trzecia). Fot. Witek Sudoł