9 11 2017

AUKCJE, AUKCJE


W nawiązaniu do sukcesów Tunisa, a przy okazji uzupełniając jesienne zaległości, podajemy wyniki organizowanych w Polsce aukcji koni pełnej krwi angielskiej.

Kategoria: W kraju
Napisał: folbluty

Jesienna Aukcja Koni Pełnej Krwi na Służewcu (23 października) zakończyła się sprzedażą 45 ze 128 prezentowanych w ringu koni (35,2% oferty) za łączną kwotę 814.800 złotych, co daje średnią 18.107 zł. Z reprezentacji starszych roczników właściciela zmieniły tylko trzy, a spośród trzylatków nabywcę znalazły 24 konie. Sprzedano również 11 dwulatków i 7 roczniaków. Najwyższą cenę uzyskał dwuletni widzowski MEETING LIFE (po Exciting Life), który trafi do Francji za 120.000 złotych. Drugą i trzecią cenę również uzyskały konie zakupione przez klientów znad Sekwany. I tak trzyletnia MONA KERBILI (po No Risk At All) wróciła do macierzy za 80.000 złotych, a dwuletni strzegomski NOBODY KNOWS (po Alandi) kosztował 76.000 złotych. Do Francji wyeksportowany został również dwuletni KOS (po Ruten) – 50.000 złotych. Z kolei najniższą ceną było tym razem 3.000 złotych. W transakcjach około aukcyjnych właściciela zmieniło jeszcze 6 koni, które w sumie kosztowały nabywców 148.000 złotych. Zatem w efekcie uzyskano 962.800 złotych ze sprzedaży 51 koni (39,8% oferty) ze średnią ceną 18.878 złotych.

Dla porównania w ubiegłym roku sprzedano 58 spośród 137 przedstawionych koni (42,3% oferty) za łączną kwotę 1.038.950 złotych. Najwyższą cenę (100.000 zł) uzyskał dwuletni wówczas TUNIS, drugą ceną było 75 tysięcy za BEST LINE, a trzecią 49 tysięcy za HAMMAMETA. Średnia cena wyniosła 17.913 zł. Więcej szczegółów znajdziecie Państwo na stronie organizatora aukcjakoni.eu

Wcześniej, bo w końcu września odbyły się licytacje roczniaków w Stadninach Koni Krasne i Iwno (Golejewko). Tradycyjnie już w niedzielę po Wielkiej Warszawskiej w ruch poszedł młotek aukcjonera w Krasnem. Z 10 ogierków sprzedano 7 (wszystkie w kraju) za 108.000 złotych. Średnia uzyskana cena to 15.428 złotych. TORRENT (Star Poker – Tormenta po Jape) kosztował 29 tysięcy, a KUKULKAN (Star Poker – Kanna po Royal Court) 20 tysięcy. Z kolei THOGUN (Star Poker – Tajlandka po Jape) został sprzedany za 15 tysięcy, a KORYO (Star Poker – Kahira po Saphir) za 13 tysięcy złotych. Mniejszym zainteresowaniem cieszyli się synowie ogiera CAMILL. WALLENROD (od Wellamy po Black Sam Bellamy) zmienił właściciela za 12 tysięcy, a MONTE ALBAN (od Marana Tha po Kharoud) za 11 tysięcy. Najtańszym okazał się DŻESER (od Dżersis po Be My Chief) – 8.000 złotych. Udana była również dzierżawa klaczek. Zainteresowanie wzbudziła cała oferowana dziesiątka, z której tylko SAGANA (Camill – Sajgonka po Great Lakes) rozpocznie treningi na Węgrzech, podczas gdy pozostałe trafią w komplecie do krajowych stajni wyścigowych.

Rok wcześniej sprzedano 6 z 10 oferowanych ogierków za 66.000 złotych, a ceny wahały się od 8 do 16 tysięcy złotych (średnia 11.000 zł). Wydzierżawiono również wszystkie 12 klaczek (w kraju).

W Golejewku spośród 23 oferowanych na sprzedaż roczniaków sprzedano 13 za 72.500 złotych (średnia cena to 5.577 złotych). Najdroższą okazała się klacz BOTANIKA (Estejo – Błyskotka po Llandaff) – 10.500 złotych, a drugim był TYTAN (Ruten – Tawuła po Jape) sprzedany za 7.000 złotych. Pozostałe solidarnie kosztowały po 5.000 złotych. Z szóstki potomków ogiera TEMPELWÄCHTER właściciela zmieniły: JUSITIA (od Junona po Omen), KATMANDU (od Kristel po Jape), MÓJ SŁODKI (od Moja Słodycz po Jape) i NEAPOL (od Narracja po Enjoy Plan). Z ósemki przychówku dzierżawionego ESTEJO (ogier już opuścił Polskę), oprócz Botaniki, sprzedano SEMIRAMIDĘ (od Separacja po Alywar), SZAFIRKĘ (od Sontra po Saphir) i ogierka SYRON (od Sygryda po Baby Bid). Z szóstki roczniaków po og.RUTEN, oprócz Tytana, nabywców znalazły: IZMIR (od Isla po Belenus), KINGSAJZ (od Kornwalia po Jape), NERINA (od Nechemia po Enjoy Plan) oraz TEBB (od Trypsyna po Be My Chief). Dwie córki ogiera CAMERUN nie zostały wylicytowane.

W 2016 roku sprzedano w Golejewku 8 rocznych ogierków, uzyskując w sumie 65.500 złotych (ceny wahały się od 5 do 10, 5 tys. złotych, a średnia wyniosła 8.188 zł) i wydzierżawiono 5 klaczek.

Na zdjęciu: Pałac w Golejewku. Fot. Maria King Świdzińska.