Przedstawiamy podsumowanie rywalizacji dwulatków sezonu 2017, ale dokonane przez pryzmat wyników ich ojców.
Przedstawiamy podsumowanie rywalizacji dwulatków sezonu 2017, ale dokonane przez pryzmat wyników ich ojców. Ruszył bowiem sezon rozpłodowy i poniższe informacje mogą okazać się przydatne przy układaniu planu stanówki.
W sezonie 2017 wystartowało 160 dwulatków, z których 110 (blisko 69%) wyhodowanych zostało w kraju. Zwyciężały 52 konie (w tym 23 polskiej hodowli – 44%), odnosząc w 514 startach (odpowiednio 359 czyli blisko 70%) 65 wygranych (26 i 40%). Średnia startów na biegającego konia to 3,21 (a konia polskiej hodowli 3,26). Łączna suma rozegranych nagród wyniosła 1.378.050 złotych, a konie krajowej hodowli wygrały 653.180 złotych (47%). Średnia wygrana na biegającego konia wyniosła 8.613 złotych, a na konia polskiej hodowli 5.938 złotych.
Dwulatki pochodziły po 68 reproduktorach, z których tylko 24 (35,3%) używane były w kraju. Ledwie 9 (13,2%) z nich miało stawkę przychówku liczącą 5 i więcej koni, a słownie trzy (4,4%) więcej niż 8 sztuk biegającego potomstwa. Z tych 24 ogierów czołowych przynajmniej 10 nie będzie jednak w bieżącym sezonie rozpłodowym dostępna (upadki, koniec dzierżawy, wiek itp.).
Drugi w całościowym rankingu reproduktorów ojców dwulatków jest 18-letni obecnie ECOSSE (FR) (po Peintre Celebre) – biegało 10 koni, wygrywało 5, odnosząc 5 zwycięstw w 20 startach na sumę 92.440 złotych, co dało średnią na konia 9.244 złote i średnią startów 2,50. Najlepsze wyniki zanotowali triumfatorzy Nagród Próbnych - ogier PARYS (Java Gold) i klacz JAM JULIETTA (Jape). Nie od dziś wiadomo, że przychówek og.Ecosse to konie urodziwe, szybko dojrzewające, które najczęściej najlepsze wyniki notują właśnie w wieku 2 lat. Przy tym ogiery radzą sobie na torze zdecydowanie lepiej od klaczy. Niestety spory odsetek potomstwa cechuje brak zdrowia, co dziedziczą zapewne po ojcu.
Trzeci w klasyfikacji plasuje się debiutant - 10-letni EXCITING LIFE (IRE) (po Titus Livius). Jego 3 potomków biegało 9 razy i zwyciężało w komplecie (4xI). Suma wygranych to 87.360 złotych, średnia na konia 29.120 zł, a średnia startów 3,00. Ogier MEETING LIFE (Dixieland) zaliczył 5 startów (1xI, 3xII, w tym Próbna i Mokotowska, 1xIII) - pierwsze trzy i ostatnie dwa co 14 dni i… okazał się najdroższym koniem jesiennej aukcji na Służewcu (120.000 złotych). Miejmy nadzieję, że nie podzieli on losu swojego półrodzeństwa (Mileryt, Milaneza), które po bardzo udanych występach w pierwszym roku startów, trzylatkami zawiodło na całej linii – ogier biegał bez powodzenia w Czechach, a klacz w kraju. Oby we Francji Meeting Life nawiązał raczej do wyników Tunisa (najdroższego konia aukcji 2016 – 100.000 zł), który w minionym roku był nad Sekwaną jednym z najlepszych trzylatków specjalizujących się w gonitwach z płotami. Talent zademonstrowali również dwaj inni synowie og.Exciting Life – DAKAR (Ecosse), a przede wszystkim niepokonany w dwóch wyjściach zwycięzca Próbnej i Nagrody Nemana – RAKIJA (Sholokhov).
Czwarte miejsce zajmuje również debiutujący 13-letni ALANDI (IRE) (po Galileo) – biegało 16 koni, jeden zwyciężał dwukrotnie, a 45 startów dało sumę 77.300 zł, średnią na konia 4.831 zł i średnią startów 2,81. Ogier TULIPAN FAN FAN (Tagula), który wygrał Nagrodę Jaguara (I grupa) jest liderem tej najliczniejszej, w dodatku premierowej stawki, ale jeszcze w trakcie sezonu został sprzedany do Kazachstanu.
Od potomstwa Alandiego (czterolatkiem wygrywał wymagające staminy Irish St. Leger G1 2800m i Prix du Cadran G1 4000m), który podobno opuścił już Polskę, raczej trudno było oczekiwać spektakularnych sukcesów w pierwszym sezonie startów, a dobrą postawę najlepszego z jego potomków tłumaczy fakt, że pochodzi od córki og.Tagula (dwulatkiem wygrał m.in. Prix Morny G1 1200m i July St. G3 1200m), co zdaje się gwarantować przede wszystkim wczesność dojrzewania, ale i szybkość. Natomiast przychówek Exciting Life’a w tej materii spełnił oczekiwania, chociaż cała trójka ogierów bez wątpienia pochodziła od klaczy przekazujących szybkie dojrzewanie (River Night była czołową dwulatką, Mikola urodziła wcześniej dwa dzielne dwulatki, natomiast Decossa jest córką og.Ecosse i ma już w stadnym dorobku zwycięzcę Nagrody Nemana – ogiera Dogmat (po Kandahar Run).
W tym miejscu warto zauważyć, że EXCITING LIFE jest ledwie drugim (a chronologicznie rzecz ujmując pierwszym) obok VA BANK’a koniem importowanym do Polski w ostatnim dwudziestoleciu (!), który potrafił zwyciężyć w gonitwie Pattern. Va Bank dokonał tego w Grupie 3 w Niemczech (na 2000m), a syn ogiera Titus Livius również za naszą zachodnią granicą, ale na poziomie Listed (1000m). Widać więc wyraźnie, że polscy właściciele wyjątkowo rzadko kupują na aukcjach w Anglii, Irlandii, Francji i Niemczech folbluty, które byłyby zdolne odnosić sukcesy w rywalizacji z europejską czołówką. To jednak temat na zupełnie oddzielną dyskusję.
Kolejny debiutant to dzierżawiony ze Słowacji 13-letni CALMING INFLUENCE (IRE) (po King’s Best) – biegało 16 koni i w 58 startach wygrywały dwa ogiery – oba od matek po ogierze Great Lakes (po Lomond) i oba zinbredowane 5x4 na klacz My Charmer: BAILANDO na Partynicach i JARL na Służewcu. Suma wygranych wyniosła 58.350 złotych, średnia na konia 3.647 zł, a średnia startów 3,63. Dało to miejsce szóste w łącznym rankingu.
Również w dzierżawie (ale z Czech) był w Polsce 14-letni obecnie CAMILL (IRE) (po Monsun) – biegało 5 koni, które w 21 startach nie odniosły zwycięstwa, ale wygrały 16.680 złotych, co dało średnią na konia 3.336 złotych i średnią startów 4,20. Liderką stawki jest klacz Trenta (Canadian Winter), która zaliczyła 5 startów i tylko w debiucie nie zajęła płatnego miejsca. Camill największe sukcesy odnosił w wieku 4 lat, zdobywając w Pradze Złoty Puchar i Wielką Nagrodę Czeskiego Turfu (obie na 2400m). W posezonowym rankingu uplasował się na odległej dwudziestej dziewiątej pozycji.
Jedno oczko wyżej (dwudziesta ósma lokata) ulokował się 13-letni RUTEN (USA) (po El Prado) – biegało 7 koni, z których w 27 startach smak sukcesu poznała jedynie MISS KOSSAKÓWNA (Golden Missile). Suma wygranych przychówku Rutena to 16.780 złotych, średnia na konia 2.397,14 złotych, a średnia startów 3,29. Derbista i Koń Roku 2008 rozczarowuje w stadzie. Sam był koniem późno dojrzewającym, na którego wyniki miały wpływ kłopoty ze zdrowiem. Mimo bardzo obiecującego rodowodu (pochodzi z połączenia krwi ogierów Sadler’s Wells i Miswaki – podobnie jak Król Stada Galileo) oraz dość przyzwoitej międzynarodowej kariery wyścigowej (drugi w Silbernes Band der Ruhr Listed 2950m w Mulheim i Betty Barclay-Rennen Grupa 3 3200m w Baden-Baden i Wielkiej Nagrodzie Słowacji 2400m w Bratysławie) niczym szczególnym się jak dotąd w hodowli nie wyróżnił.
Tylko nieco lepiej w tej materii wyglądają dokonania 12-letniego ogiera GOLDEN TIROL (GER) (po Is Tirol) – biegały 2 konie, oba zwyciężały (3xI) i w 7 wyjściach wygrały na sumę 34.320 złotych, co dało średnią 17.160 złotych i średnią startów 3,50. Na pozycję dwunastą w ogólnej klasyfikacji zapracowały ogiery ILLUSION (Auenadler) – zinbredowany 3x3 na og.Big Shuffle (USA) oraz DILONG (Greinton) – zinbredowany 5x4 na og.Nijinsky. Pierwszy zwycięsko przemaszerował przez obie grupy, zdobywając Nagrodę Calderona, ale po sezonie został eksportowany do Francji. Przychówek derbisty z austriackiego Ebreichsdorfu (na dystansie 2200m lepiej przeprowadzony przez dżokeja dość szczęśliwie pokonał wówczas Informatyka) to konie, które dobrze sobie radzą w wieku 2 lat, ale nie progresują z wiekiem. Oceniając ich eksterier, uwagę zwracają mankamenty w budowie i postawie kończyn, a przede wszystkim fakt, że „mają mało kości” – tę cechę zapewne dziedziczą po ojcu. Golden Tirol był dzielnym koniem, pozbawionym przyspieszenia, ale potrafiącym utrzymać wysokie tempo, zdecydowanie preferującym dystanse około milerskie. W każdym z czterech sezonów startów przynajmniej raz zwyciężał w kategorii A (Mokotowska, Rulera, Mosznej x2, Criterium, Kozienic). Jednak w potyczkach rangi Pattern po stronie plusów można zapisać mu jedynie czwarte miejsce we wczesno wiosennej Frankfurter Meile Grupa 3. W stolicy Słowacji w ważnych próbach dla flyerów plasował się drugi, trzeci i piąty.
Zarówno Ruten, jak i Golden Tirol są dobrymi przykładami na potwierdzenie tezy, że brak sukcesów w gonitwach Pattern to duży minus w przypadku przyszłego reproduktora. Czesi używali i używają w hodowli importowane ogiery, które odnosiły znaczące sukcesy na ich torach wyścigowych, ale jak uczy praktyka nie dało to dotychczas rezultatu w postaci znaczącego postępu hodowlanego. Może warto wyciągać wnioski z ich doświadczeń?
Sam rodowód to najczęściej również zbyt mało, aby przyszły ogier czołowy mógł liczyć na udaną karierę w stadzie. Tu dobrymi przykładami mogą być OCTOBER (USA) i ARITHMANCER (USA) – oba po Kingmambo. Pierwszy w ogóle nie biegał i w posezonowym rankingu ojców dwulatków zajął 59 miejsce. Drugi natomiast (49 lokata w omawianej, ubiegłorocznej klasyfikacji) na torze nie potrafił zwyciężyć.
Tymczasem wnuk og.Kingmambo – Calming Influence lokuje się na innym biegunie, a kolejny syn - KENTUCKY DYNAMITE (USA) zajmuje pozycję dziesiątą. Biegały 2 konie, które w komplecie zwyciężały (3 razy w 3 startach) na sumę 39.000 złotych. Dało to średnią na konia 19.500 zł i średnią startów 1,50. Bez porażki biegały: zinbredowana 5x5 na og.Northern Dancer klacz ALFEA (New Approach) – pierwsza w II grupie i Nagrodzie Dorpata, po której doznała kontuzji oraz zinbredowany 3x3 na og.Mr Prospector - ogier ZGHORTA DYNAMITE (Gone West).
A oceniając rodowód potencjalnego ogiera czołowego, warto również wiedzieć możliwie dużo o jego przodkach. Dla przykładu INDY CHAMP (USA) i NEEDHAM’S FORT (USA) są synami doskonale radzącego sobie w stadzie w Ameryce Północnej ogiera A.P. INDY (USA). Jednak przychówek tego bezsprzecznie znakomitego reproduktora, nie notował w Europie znaczących sukcesów, bo największymi były wygrane w gonitwach Grupy 3. Nie jest więc specjalnym zaskoczeniem, że oba wymienione wyżej konie niewiele wnoszą do polskiej hodowli. Indy Champ zajął w klasyfikacji miejsce czterdzieste, a Needham’s Fort uplasował się trzy pozycje niżej.
W czołowej dziesiątce (ósma pozycja) uplasował się natomiast 21-letni NOWOGRÓDEK (po Who Knows) – biegały tylko 2 konie, wygrywając w komplecie (2 gonitwy w 7 startach) na sumę 48.730 złotych. Dało to średnią wygraną na konia 24.365 złotych i średnią startów 3,50. Zinbredowany 3x3 na og.Dakota oraz 5x5x5 na og.Bold Ruler ISTAMBUŁ (Belenus) zwyciężył w Próbnej, kończył drugi w Dakoty oraz trzeci w Dorpata i Skarba. HARLEM (Belenus) z kolei był czwarty w Próbnej, piąty w I grupie, by zakończyć sezon sukcesem wśród koni, które nie wygrały gonitwy. On również jest zinbredowany na og.Dakota (3x4).
Na miejscu jedenastym znalazł się TEMPELWÄCHTER (po Acatenango), którego kariera hodowlana z racji wieku (24 lata) zbliża się do końca. Biegało 5 koni, z których w 27 startach jeden odniósł pojedyncze zwycięstwo. Suma wygranych to 35.710 złotych, co dało średnią na konia 7.142 złote, a średnia startów wyniosła 5,40. Liderką stawki jest zdobywczyni Próbnej – IZIS (Marignan), która w Skarba i Dakoty zajmowała miejsca piąte.
W sezonie 2017 na bieżni zadebiutował również przychówek ogierów PRINCE OF ECOSSE (po Ecosse) oraz BIG LUCK (IRE) (po Choisir). Pierwszy miał dwóch biegających potomków (46 miejsce w rankingu), drugi zaś tylko jednego (58 lokata).
W tym roku mamy szansę zobaczyć w akcji pierwsze dwulatki po ogierach: BEAR KING (GER) (po Mujtahid) – inbred 4x5 Buckpasser, CAMERUN (IRE) (po Singspiel) – inbred 4x4 Northern Dancer i 4x5 Herbager, ENJOY THE SILENCE (IRE) (po Oratorio) – inbred 4x5 Northern Dancer i STAR POKER (IRE) (po Footstepsinthesand) – inbred 5x4 Roberto. Pierwszy to solidny niemiecki miler, który za południową granicą nie błyszczał w stadzie, drugi był dzielnym koniem, jednak zdecydowanie późno dojrzewającym, a trzeci nie ma w dorobku sukcesu poza grupami. Wreszcie czwarty to wczesny, frontowy flyer i posiadacz dwóch rekordów stołecznego toru.
Tymczasem w krajowym stadzie debiutują CACCINI (FR) (po American Post) i RAMONTI (FR) (po Martino Alonso). Pierwszy po stronie plusów w rywalizacji na poziomie Pattern może zapisać jedynie drugie miejsce (do dość przeciętnej klaczy) w niemieckim Listed, natomiast drugi legitymuje się świetną karierą wyścigową. Oba nie imponują rodowodami, przy tym dotychczasowe dokonania stadne Ramonti’ego ocenić wypada jako dość przeciętne – może Mac Mahon zapoczątkuje w tej materii zmianę na lepsze? Natomiast eksterierowo oba ogiery prezentują się zdecydowanie pozytywnie, chociaż pierwszy nie biegał dużo i zszedł z bieżni wskutek kontuzji.
Ojciec Tunisa – zinbredowany 4x5x4 na og.Northern Dancer oraz 5x5x6x5 na jego matkę klacz Natalma, a także 5x5 na klacz Flaming Page (dała ostatniego trójkoronowanego w Anglii – og.Nijinsky) ESTEJO (GER) (po Johan Cruyff) w posezonowej klasyfikacji uplasował się na miejscu trzydziestym trzecim. Biegało 7 koni, zwyciężał jeden – ogier LINOVSKY (Goldneyev), który jako jedyny dwulatek w polskim treningu zaliczył pojedynczy start zagraniczny. W 21 startach drugi rocznik po Estejo wygrał 14.830 złotych, co dało średnią na konia 2.118 złotych i średnią startów 3.00. Sukcesy Tunisa sprawiły zapewne, że reproduktor ten zajmuje obecnie boks czołowego we Francji.
Ubiegłoroczna rywalizacja dwulatków miała dwójkę bohaterów, więc wpada poświęcić im oddzielne akapity.
Nagroda Efforty
Na zdjęciu: Finisz w Nagrodzie Efforty. Fot. www.nietylkogalop.pl
Faworytka nie zawiodła i kompletując cenną dublę Cardei – Efforty zachowała miano niepokonanej w czterech tegorocznych startach. Urodzona we Francji, zinbredowana 4x5x5 na ogiera Northern Dancer, GLAMOROUS THINGIE (Redoute’s Choice – Gadalka po Giant’s Causeway) jest rok młodszą siostrą klaczy Greshnitsia, która w 2017 roku wygrała Nagrodę Soliny. Żeńska i bardzo urodziwa dwulatka wyszła do startu już 8 lipca, kiedy to łatwo zwyciężyła w gronie debiutantów. W Nagrodzie Zenda (I grupa) nie dała żadnych szans konkurentom, z których kilku miało już sukces na koncie. Większego problemu nie miała również w najważniejszych wyścigach dla klaczy, zdobywając obie szarfy i sięgając po tytuł czempionki swojej kategorii wiekowej.
Na zdjęciu: Dekoracja bohaterów Nagrody Efforty 2017. Pierwszy z prawej Honorowy Prezes PZHKPKA Michał Wojnarowski. Fot. www.nietylkogalop.pl
Ostatnia edycja tradycyjnie już rozgrywanej pod patronatem Polskiego Związku Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej Nagrody Efforty zgromadziła na starcie sześć interesujących i przyszłościowych klaczy. Co ważne, każda z nich poznała wcześniej smak wygranej i wszystkie prezentowały się w padoku naprawdę dobrze – nie tylko kondycyjnie, ale i pokrojowo. Gonitwa była emocjonującym widowiskiem, a biorąc pod uwagę stan bieżni (tor mocno elastyczny, w skali 4,7) okazała się dość wymagającą próbą (1400m – 1’30.2”, ćwiartki 27.3 – 31.1 – 31.8). Różnice na celowniku nie były znaczące (1 ½ - szyja – 1 – 1 – 5 długości), a styl wygranej podopiecznej trenera Janusza Kozłowskiego, którą do zwycięstwa poprowadził dżokej Alexander Reznikov, sędzia określił jako „silnie wysyłany”.
Na zdjęciu: Strona z programu wyścigów konnych.
W rodowodach uczestniczek dominuje, co oczywiście nie jest żadnym zaskoczeniem, krew ogiera Northern Dancer. Oprócz zwyciężczyni zinbredowane na niego są: druga na celowniku Santa Klara (IRE)(po So You Think), czwarta Jam Julietta (po Ecosse) – samotna przedstawicielka krajowej hodowli, piąta Mazovia Queen (IRE) (po Harbour Watch) i szósta Dione (FR) (po Authorized). Wychowanka Roberta Gorczycy jest również zinbredowana (3x4) na syna „Północnego Tancerza” – ogiera Nureyev, natomiast Santa Klara na trójkoronowanego og. Nijinsky (po Northern Dancer). Z kolei trzecia Medyna (FR) (po Masterstroke) ma inbred (5x5) na ogiera Blushing Groom (czempion dwuletnich ogierów we Francji w 1976 roku), tak jak i urodziwa Dione (4x5), która najwyraźniej nie przepada jednak za maszyną startową.
Na zdjęciu: Strona z programu wyścigów konnych.
Glamorous Thingie (zinbredowana też na klacz Natalma) poszła w ślady swoich starszych koleżanek stajennych (Kazaroza, Greshnitsia) i wyjechała z Polski, podobnie jak urodziwa Dione, ale jej postawa zaowocowała piątą lokatą w rankingu dla jej ojca – ogiera REDOUTE’S CHOICE (AUS) (po Danehill). Z rodu Northern Dancera poprzez ogiery Danzig – Danehill – Danehill Dancer w pierwszej dziesiątce klasyfikacji ogierów ojców dwulatków 2017 mamy aż trzech reprezentantów, bo na miejscu siódmym znalazł się ROCK OF GIBRALTAR (IRE) (po Danehill) Jego „samotny” syn MEDROCK (IRE) (Medicean) biegał 5 razy, wygrywając dwukrotnie, w tym w Nagrodzie Skarba – suma wygranych 51.600 złotych.
Niepokonany Xawery
Najważniejsze próby selekcyjne (Dakoty, Przychówku, Mokotowska) padły łupem zinbredowanego 5x5 na og.Northern Dancer XAWERY’ego (FR) (Xaar), który zwyciężał czterokrotnie i nie poznał smaku porażki. Nic zatem dziwnego, że to właśnie jego ojciec PLANTEUR (IRE) (po Danehill Dancer) sięgnął po tytuł czempiona reproduktorów – ojców dwulatków sezonu 2017. Dwóch jego potomków, w tym jeden zwycięzca, biegało 6 razy, wygrywając 107.250 złotych. Dało to średnio na konia 53.625 złotych, przy średniej startów 3,00. Pochodzący z linii żeńskiej ogiera Peintre Celebre, Planteur nie był topowym dwulatkiem, ale w kolejnych sezonach (a biegał wytrwale) zaliczał się do czołówki na dystansach 2000-2400m. Biegał 2-6 letnim 24 razy: 7xI, 6xII, 2xIII, suma wygranych 2.258.663 GBP. Xawery pochodzi z jego premierowej stawki, która w wieku dwóch lat furory na torach zachodniej Europy nie zrobiła, ale może progresować z wiekiem.
Zdjęcie tytułowe: Portret ogiera Exciting Life. Fot. Oliwia Chmielewska.