Przedstawiamy propozycję Polskiego Związku Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej, dotyczącą systemu premiowania zarówno właścicieli jak i hodowców koni pełnej krwi angielskiej.
Przedstawiamy propozycję Polskiego Związku Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej, dotyczącą systemu premiowania zarówno właścicieli jak i hodowców koni pełnej krwi angielskiej w sezonie 2018 i kolejnych. Podobnie jak przed rokiem staramy się zainteresować nią Polski Klub Wyścigów Konnych (Prezesa i Radę), jak i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (w tym działającą przy nim Radę do spraw hodowli koni).
Stosowane dotychczas premie (nagrody dodatkowe) nie przynoszą wymiernego efektu, w postaci zahamowania spadku liczby urodzonych źrebiąt (w 2013 roku – 294, w 2014 – 263, w 2015 – 268 i w 2016 – 245), czy liczby koni krajowej hodowli zgłoszonych do sezonu (w 2015 roku – 546, w 2016 – 529, w 2017 – 506, a w 2018 tylko 493). A bez koni krajowej hodowli nie jest możliwe realizowanie corocznego planu gonitw, bo ponad 70% startów w gonitwach płaskich w Warszawie oraz ponad 80% startów we Wrocławiu i Sopocie to starty koni polskiej hodowli.
Polski Klub Wyścigów Konnych dysponuje ograniczonymi środkami finansowymi na wspieranie krajowej hodowli, więc bardzo ważne jest stosowanie kompleksowych rozwiązań systemowych, tak aby sposób dystrybucji pieniędzy był możliwie jak najbardziej efektywny, a przy tym korzystny z punktu widzenia rozwoju zarówno hodowli jak i wyścigów konnych w Polsce.
Jedyną rasą koni wyścigowych są konie pełnej krwi angielskiej i tylko w jej przypadku, wyścigowe próby dzielności są podstawowym i wyłącznym (!) kryterium selekcyjnym. Dla pozostałych ścigających się ras stanowią zaledwie dodatkowe, alternatywne i często ostatnie narzędzie stosowane przy wyborze osobników do dalszej hodowli. Malejące z roku na rok liczby klaczy hodowlanych, urodzonych źrebiąt i koni pełnej krwi angielskiej krajowej hodowli zgłaszanych do biegania pokazują, że dodatkowe pieniądze powinny trafiać w danym momencie tam, gdzie jest regres, a nie solidarnie do wszystkich, szczególnie przy ograniczonych środkach finansowych.
Polski Związek Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej stoi również na stanowisku, że każda propozycja dotycząca jak najbardziej efektywnej dystrybucji środków finansowych pozyskiwanych i wydawanych przez państwową osobę prawną jaką jest PKWK na działalność związaną z promocją polskiej hodowli i wyścigów konnych jest jak najbardziej uzasadniona, a wręcz niezbędna.
Oto konkretne, systemowe rozwiązania, które proponujemy:
Projekt premii hodowlanej
i jej finansowania w 2018 roku oraz w latach kolejnych (minimum do 2022 roku):
„Zarejestrowany w Polskiej Księdze Stadnej Koni Pełnej Krwi Angielskiej (PSB) hodowca konia pełnej krwi angielskiej wpisanego do PSB za każdą wygraną gonitwę płaską rozgrywaną w kraju otrzymuje premię hodowlaną w następującej wysokości:
- za zwycięstwo w kategorii A – 10.000 złotych (słownie: dziesięć tysięcy),
- za zwycięstwo w kategorii B – 5.000 złotych (słownie: pięć tysięcy),
- za zwycięstwo w Nagrodzie Próbnej – 3.000 złotych (słownie: trzy tysiące),
- za zwycięstwo w I grupie – 3.000 złotych (słownie: trzy tysiące),
- za zwycięstwo w II grupie – 2.000 złotych (słownie: dwa tysiące),
- za zwycięstwo w III grupie – 1.500 złotych (słownie: jeden tysiąc pięćset),
- za zwycięstwo w IV grupie – 1.000 złotych (słownie: jeden tysiąc)
Do otrzymania premii od Polskiego Klubu Wyścigów Konnych uprawnieni są wyłącznie hodowcy, którzy w roku poprzednim zgłosili do PSB przynajmniej jedną klacz hodowlaną i w terminie do 31 marca dokonali wpłaty na wskazane przez PKWK konto w wysokości 100 (słownie: sto) złotych za danego konia swojej hodowli zgłoszonego do sezonu wyścigowego. Premia zostanie opodatkowana zgodnie z obowiązującymi przepisami.”
Kalkulacja maksymalnej wysokości premii hodowlanej na podstawie liczby wygranych gonitw przez konie polskiej hodowli z lat 2013-2017 wskazuje, że nie powinna przekroczyć 400.000 złotych:
premia w PLN |
sezon 2013 |
sezon 2014 |
sezon 2015 |
sezon 2016 |
sezon 2017 |
||||||
gonitw |
suma |
gonitw |
suma |
gonitw |
suma |
gonitw |
suma |
gonitw |
suma |
||
A |
10000 |
7 |
70000 |
3 |
30000 |
4 |
40000 |
6 |
60000 |
2 |
20000 |
B |
5000 |
5 |
25000 |
10 |
50000 |
8 |
40000 |
5 |
25000 |
5 |
25000 |
Próbna |
3000 |
7 |
21000 |
4 |
12000 |
4 |
12000 |
6 |
18000 |
6 |
18000 |
I grupa |
3000 |
14 |
42000 |
11 |
33000 |
13 |
39000 |
11 |
33000 |
11 |
33000 |
II grupa |
2000 |
38 |
76000 |
37 |
74000 |
34 |
68000 |
39 |
78000 |
30 |
60000 |
III grupa |
1500 |
70 |
105000 |
53 |
79500 |
86 |
129000 |
63 |
94500 |
67 |
100500 |
IV grupa |
1000 |
58 |
58000 |
52 |
52000 |
49 |
49000 |
41 |
41000 |
40 |
40000 |
razem |
199 |
397000 |
170 |
330500 |
198 |
377000 |
171 |
349500 |
161 |
296500 |
W praktyce łączna kwota premii będzie niższa, ponieważ najprawdopodobniej nie każdy hodowca spełni oba warunki wymagane do wypłaty premii.
W ostatniej dekadzie, a nawet w blisko dwóch ostatnich dekadach, premiowano jedynie właścicieli koni, nigdy hodowców. Nie przyniosło to oczekiwanych efektów w postaci wzrostu liczby klaczy matek, urodzonych źrebiąt, czy wzrostu liczby koni w treningu. Nie przełożyło się również na wzrost zainteresowania właścicieli zakupem koni polskiej hodowli. Dlatego też wsparcie skierowane bezpośrednio do hodowców jest bezwzględnie konieczne.
Warunek o zgłoszeniu do PSB w roku poprzednim przynajmniej jednej klaczy sprawi, że wsparcie finansowe trafi wyłącznie do aktywnych hodowców, podobnie jak warunek o wniesieniu przez hodowcę opłaty za każdego konia objętego system premiowania.
Podmiotami zainteresowanymi w stosowaniu premii hodowlanej, oprócz hodowców, są organizatorzy wyścigów konnych oraz operator zakładów wzajemnych, a także PKWK. Stąd też wszyscy oni powinni brać udział w jej finansowaniu. I tak w naszej propozycji organizatorzy wyścigów konnych w Polsce wnosiliby do PKWK coroczną dodatkową opłatę w wysokości liczby zaplanowanych gonitw płaskich dla koni pełnej krwi na danym torze pomnożonej przez 300 (słownie: trzysta) złotych. Hodowcy koni pełnej krwi angielskiej, którzy chcą uczestniczyć w systemie premiowania, wnosiliby corocznie opłatę do PKWK w wysokości 100 (słownie: sto) złotych za każdego konia swojej hodowli zgłoszonego do sezonu wyścigowego. Operator zakładów wzajemnych wnosiłby corocznie do PKWK dodatkową opłatę w wysokości 2 (słownie: dwa) procent od obrotów w zakładach wzajemnych w roku poprzednim. Opłaty te tworzyłyby w PKWK fundusz celowy (około 100.000 zł organizatorzy, 20.000 zł hodowcy, 280.000 zł operator zakładów wzajemnych) – na premię hodowlaną dla polskich hodowców koni pełnej krwi angielskiej. Jeśli suma powyższych wpłat organizatorów, hodowców i operatora okazałaby się niższa od należnej kwoty premii hodowlanej, to PKWK pokrywałby ewentualną różnicę. Jeśli natomiast należna kwota premii hodowlanej byłaby niższa od kwoty zgromadzonej w funduszu celowym, to nadwyżka (wraz z uzyskanymi przez PKWK odsetkami) przechodziłaby na kolejny rok.
Tylko kilkuletni okres stosowania takiej premii pozwoli prawidłowo ocenić jej efektywność, co jednak nie wyklucza wprowadzania w tym czasie pewnych modyfikacji (na przykład zamiast obowiązku zgłoszenia klaczy w roku poprzednim, obowiązek zarejestrowania przynajmniej jednego źrebięcia), jeśli oczywiście okazałoby się to celowe.
Projekt premii właścicielskiej
i jej finansowania w 2018 roku oraz w latach kolejnych (minimum do 2022 roku):
„Za ważny start konia pełnej krwi angielskiej hodowli krajowej na torze wyścigowym w Polsce, który ukończył płaską gonitwę grupową (z wyjątkiem gonitw przeznaczonych dla koni hodowli krajowej wpisanych do Polskiej Księgi Stadnej Koni Pełnej Krwi Angielskiej PSB) i nie został zdyskwalifikowany, właściciel konia otrzymuje od Polskiego Klubu Wyścigów Konnych premię dodatkową w wysokości 400 (słownie: czterysta) złotych. Za konia krajowej hodowli uważa się konia pełnej krwi angielskiej trenowanego w kraju przez osobę posiadającą licencję na trenowanie koni wydaną przez Prezesa PKWK. Koń musi być wpisany do PSB i urodzony przez klacz, która w chwili jego urodzenia była własnością podmiotu mającego miejsce zamieszkania lub siedzibę w kraju. Premia zostanie opodatkowana zgodnie z obowiązującymi przepisami.”
Przyjmując, że rocznie startów koni pełnej krwi polskiej hodowli w płaskich gonitwach grupowych jest około 1500, otrzymujemy kwotę premii około 600.000 złotych. Wydaje się, że PKWK stać na taki wydatek, tym bardziej że sponsoruje właśnie w tej wysokości nagrody wyścigowe we Wrocławiu, gdzie konie zagranicznych właścicieli wygrały w minionym roku ponad 580.000 złotych.
A uzasadnienie proponowanej metody premiowania właścicieli koni polskiej hodowli jest następujące. Premiowani są wyłącznie właściciele koni krajowej hodowli, co wspiera bezpośrednio polskich hodowców, którzy jednocześnie są właścicielami (a jest ich sporo), a przy tym pośrednio zachęca właścicieli do zakupu koni hodowli krajowej. Premiowane są tylko te konie, które „robią” obrót w zakładach wzajemnych i są tym samym podstawowym źródłem przychodów dla operatora zakładów wzajemnych, organizatorów i PKWK (ustawowe 2% od obrotów w zakładach wzajemnych). Premiowane są wyłącznie konie startujące, co zachęca właścicieli/hodowców koni polskiej hodowli do poddawania ich wyścigowej próbie dzielności, a to z czasem powinno zwiększyć liczbę koni w treningu. Premia ma także zachęcić właścicieli do pozostawiania w treningu koni starszych oraz dłuższego (czyli aż do sezonu jesiennego, kiedy po przegrupowaniu i po przeselekcjonowaniu szanse na zwycięstwa i płatne miejsca w niskich grupach są zdecydowanie większe) utrzymywania w treningu koni słabszych, co w założeniu powinno skutkować większą liczbą koni biegających (lepsza obsada gonitwy) i uatrakcyjnieniem widowiska dla publiczności. Właściciele nie będą ponosić kosztów zapisów do gonitw grupowych, co wobec wysokich kosztów utrzymania i treningu koni będzie stanowić wydatną pomoc. Premia znacznie uprości rozliczanie przez organizatorów kosztów zapisów z właścicielami, całkowicie likwidując debety powstałe z tego powodu na ich kontach. Wysokość premii nie tylko w całości pokrywa część stałą i zmienną zapisu, ale również pozostawia nadwyżkę (najwyższą w niskich grupach). Wysokość premii nie przekroczy 20% łącznej sumy nagród w gonitwach płaskich dla koni pełnej krwi, jaką otrzymują właściciele koni pełnej krwi z tytułu udziału ich koni w gonitwach, co pozostaje zgodne z Dyrektywą Unii Europejskiej. Premia nie zmniejsza puli nagród, bowiem w całości pochodzi ze środków PKWK. Nie wpływa więc negatywnie na wysokość przychodów ani jeźdźców, ani trenerów. Jest też zgodna z ustawowymi zadaniami Klubu, to jest działaniem na rzecz rozwoju wyścigów konnych oraz działaniem na rzecz umacniania i doskonalenia hodowli koni. Im więcej koni biega, tym ostrzejsza jest ich selekcja. Im więcej biega koni hodowli krajowej tym więcej informacji o tych koniach (w dodatku dokładniejszych) oraz informacji o ich rodzicach (ogiery czołowe, klacze matki) otrzymują hodowcy. A tylko w taki sposób można oszacować wartość użytkową i hodowlaną koni pełnej krwi hodowanych w Polsce. I tylko w taki sposób można rozwijać hodowlę i podnosić jej poziom.
Na zdjęciu: Nagroda Moskwy na Międzynarodowym Mityngu Krajów Demokracji Ludowej w Berlinie w 1979 roku. O zwycięstwo walczą: 1m. (w środku) kozienicki Czubaryk (Erotyk - Czeczma po Deer Leap) pod dżokejem Stanisławem Sałagajem, 2m. moszniański Akcept (Waidwerk - Aklamacja po Negresco) - w siodle Mieczysław Mełnicki i 3m. trójkoronowany w NRD, siwy Gidron (Santamoss - Geografia po Gist) hodowli SK Graditz. Fot. M. Kornhaas