24 05 2017

KLASYCZNIE


Milerskie klasyki na Służewcu rozstrzygnęły na swoją korzyść konie importowane

Kategoria: W kraju
Napisał: folbluty
Milerskie klasyki na Służewcu rozstrzygnęły na swoją korzyść konie importowane, ale wyhodowane w Polsce folbluty pokazały się w nich z dobrej strony.
W Wiosennej zwyciężyła MONA KERBILI (po No Risk At All). Klacz jest zinbredowana (4x5) na znakomitego ogiera Mill Reef (Never Bend – Milan Mill po Princequillo), który w kolekcji ma sukcesy w Derby St., Prix de l’Arc de Triomphe, Dewhurst St., Coronation Cup czy King George VI & Queen Elizabeth St.
Zdobywczyni przygotowawczej Nagrody Dżamajki łatwo pokonała swoją najgroźniejszą przeciwniczkę - JAGIENKĘ (Wiener Walzer) hodowli Witolda Krzemińskiego, dla której był to pierwszy występ w tym sezonie. Najlepsza dwulatka minionego roku miała ponoć przerwy w treningu spowodowane kłopotami zdrowotnymi, a po gonitwie dostała krwotoku. Nie byłaby to dobra wiadomość dla sympatyków tej dzielnej córki niemieckiego derbisty i zwyciężczyni Wiosennej oraz Oaks w Bratysławie z 2009 roku – Jagabelli (po Don Corleone).   
Bardzo interesującym i niezwykle emocjonującym, sportowym widowiskiem była licznie obsadzona (biegało 9 ogierów) Nagroda Rulera. Klasyczna szarfa padła łatwym łupem faworyzowanego ogiera BUSH BRAVE (po Bushranger), w którego rodowodzie znajdziemy inbred (5x4x5) na og.Northern Dancer.
Z trwającej do ostatnich metrów walki o drugie miejsce zwycięsko wyszedł INCOGNITO (Suteki Shinsukekun – Inicjatywa po Juror) hodowli Romana Piwko. Urodzony ze stanówki w Czechach półbrat klasowego, trójkoronowanego Intensa (po Belenus) jest synem niezłego flyera, który w Japonii zwyciężał w Grupie 3 na milę. W rodowodzie tego syna legendarnego og.Danzig, znajdziemy inbredy na ogiery Northern Dancer (2x4), Native Dancer (4x4) i Hyperion (5x5).
 
Na zdjęciu: Tablica pamiątkowa w Stadninie Koni Krasne poświecona ogierowi Ruler (Isonomy - Reate po Vespasian). Fot. Paweł Gocłowski.