Przedstawiamy jubileuszowy referat Jerzego Budnego.
Po zakończeniu pierwszej wojny światowej i odzyskaniu przez Polskę niepodległości, funkcjonujące przed wojną Towarzystwo Hodowli i Wyścigów Konnych w Królestwie Polskim, od roku 1841 (pierwotna nazwa Towarzystwo Wyścigów Konnych i Wystawy Zwierząt Gospodarskich) zmieniło nazwę na Towarzystwo Zachęty do Hodowli Koni w Polsce i przyjęło nowy statut. Ulokowane w Warszawie i powiązane z największym torem wyścigowym na terenie kraju, z oczywistych powodów stało się wiodącym w całej branży związanej z hodowlą koni i wyścigami. Minister rolnictwa powierzył Towarzystwu prowadzenie ksiąg stadnych ras pełnej krwi angielskiej i wysokiej półkrwi, a uchwalona przez Sejm ustawa o wyścigach konnych dała podstawy określające kompetencje władz państwowych i towarzystw wyścigowych w zakresie urządzania wyścigów.
Zdjęcie: Pole Mokotowskie – plan.
Pozostający we władaniu Towarzystwa tor wyścigowy zbudowany w roku 1886 przy ul. Polnej tzw. Pole Mokotowskie, ze względu na lokalizację i ograniczone możliwości dalszej rozbudowy, w ocenie Zarządu Towarzystwa nie był w stanie sprostać oczekiwaniom, wynikającym z programu rozwijającej się hodowli koni pełnej krwi. Istotnym czynnikiem, osłabiającym pozycję TZHK w negocjacjach z władzami miejskimi, był formalny brak tytułu własności do gruntów zajmowanych przez wyścigi (aczkolwiek użytkowanie tego terenu przez ponad 40 lat w licznych opiniach prawnych dawało podstawę do pewnych roszczeń ze strony Towarzystwa, co w swoim czasie zostało wykorzystane, jako mocny argument w sprawie dofinansowania budowy nowego toru).
Zdjęcia: Wyścigi na Polu Mokotowskim.
Magistrat, dążąc do realizacji planów rozbudowy miasta, doprowadził do podjęcia przez Radę Ministrów uchwały z dnia 19 października 1922r., przeznaczającą do wydzierżawienia na tor wyścigowy grunty na Rakowcu i Okęciu. Ponieważ realizacja tej uchwały przeciągała się w czasie, a oferowane tereny mogły być jedynie dzierżawione, TZHK zaczęło czynić starania o nabycie odpowiednich terenów na własność, w wyniku czego, w dniu 5 listopada 1925 roku doszło do zakupu z folwarku Służewiec, wchodzącego w skład dóbr wilanowskich, gruntów o powierzchni 150 ha, z przeznaczeniem na kompleksowe zagospodarowanie tego terenu na potrzeby wyścigów.
Zdjęcie: Jeden z planów toru wyścigów Konnych na Służewcu.
Przystępując do realizacji projektu, Towarzystwo zdawało sobie sprawę z ogromnych kosztów całego przedsięwzięcia, wobec czego przyjęte zostały podstawowe założenia, których realizacja będzie w stanie zagwarantować sukces ekonomiczny, między innymi:
– łatwa, wygodna i szybka komunikacja z centrum miasta (odległość około 8 km),
– zasadniczą cechą zabudowań winna być ich trwałość i solidność wykonania, co zarazem zapewnia oszczędność w trakcie eksploatacji, jak też bezpieczeństwo ogniowe,
– program minimalny wyklucza luksus, ale musi zapewniać celowość, funkcjonalność i wygodę,
– stajnie muszą odpowiadać wymogom hodowlanym i bytowym szczególnie cennych koni,
– budynki mieszkalne muszą odpowiadać współczesnym warunkom higieny oraz być przystosowane do warunków życia zbiorowego i koniecznego warunku pracy, jakim jest stała i bezpośrednia czujna opieka nad cennym materiałem końskim,
– urządzenia techniczne muszą odpowiadać nowoczesnemu ich poziomowi, co z kolei stanowi oszczędności w ich użytkowaniu,
– trybuny winny zapewnić widzom, większość których przez udział we wzajemnych zakładach stanowi o samej racji ekonomicznej bytu wyścigów, dogodne odpowiadające współczesnym warunkom kultury społecznej, spędzenie kilku godzin na wycieczce podmiejskiej; dach nad głową, szczególnie w wypadku niepogody; możliwość wypoczynku a więc miejsca siedzące; spożycie posiłku w higienicznych warunkach; odpowiednia i dogodna rozbudowa kas; dogodne dla widzów, łatwe dla orientacji urządzenia techniczne,
- z zagadnieniem rozbudowy łączy się konieczność estetycznego wyglądu, zadrzewienia i ukwiecenia torów.
Zdjęcie: Komitet Budowy Toru – Albert Wielopolski.
Zdjęcie: Komitet Budowy Toru – Fryderyk Jurjewicz.
Zdjęcie: Komitet Budowy Toru – Tadeusz Dachowski.
W celu realizacji całego przedsięwzięcia utworzony został Komitet Budowy Toru Wyścigów Konnych na Służewcu, na czele którego stanęli prezes TZHK Albert hr. Wielopolski, dyrektor Departamentu Chowu Koni w Ministerstwie Rolnictwa Fryderyk Jurjewicz i architekt Tadeusz Dachowski.
Zdjęcia: Budowa toru służewieckiego.
Już w latach 1926-7 przystąpiono do uporządkowania strony prawnej, poprzez otwarcie nowej księgi hipotecznej, sporządzenie nowych planów sytuacyjnych, zmianę przebiegu dróg gminnych przechodzących przez tereny torów, poprzez utworzenie obwodnicy od strony południowej do wsi Wyczółki, a drogi przechodzące przez tereny przewidziane pod tory robocze przekierowane zostały poza granicę północno– zachodnią (obecne ulice Kłobucka i Bokserska). Rozplanowano także i wykonano niezbędne drogi wewnętrzne. Rozpoczęto także drenowanie i niwelowanie gruntu.
W roku 1928 Tadeusz Dachowski wraz z prof. Franciszkiem Szaniorem wykonali pierwotny projekt usytuowania poszczególnych elementów zagospodarowania Służewca, który uzyskał aprobatę Komitetu.
Położenie Służewca poza granicami miasta i wielkość terenu stwarzało możliwości swobodnego zaplanowania rozwiązań najbardziej odpowiadających potrzebom funkcjonalnym projektu. O głównych założeniach przyjętych rozwiązań zadecydowały warunki naturalne terenu, a więc jego ukształtowanie o zróżnicowanym poziomie oraz przepływający „Potok Służewiecki”, dzielący cały teren na dwie części w osi północ - południe. Część wschodnia przylegająca do szosy puławskiej przewidziana została pod budowę bieżni wyścigowej w kształcie owalnym, z możliwie łagodnymi zakrętami i długimi liniami prostymi. Dla zoptymalizowania takiego rozwiązania dokupione zostały dodatkowo 3 działki od strony północnej, pozwalające na wydłużenie prostej finiszowej do 585 metrów. Wewnątrz toru płaskiego o bieżni szerokości 50 metrów ulokowane zostały: owalny tor płotowy szerokości 20 metrów i tor przeszkodowy w „ósemkę” także o szerokości 20 metrów. Aby uniknąć niekorzystnego dla oglądania gonitw, rozgrywanych przeważnie w godzinach popołudniowych, pod zachodzące słońce, jak to miało miejsce na Polu Mokotowskim, trybuny zaprojektowano po stronie zachodniej bieżni. Układ taki automatycznie przesądził o lewostronnym kierunku rozgrywania wyścigów. Dojazd od ul. Puławskiej do parkingów mogących pomieścić blisko 2000 pojazdów stanowi paradna dwujezdniowa aleja o szerokości 52 metrów, oddzielająca w sposób naturalny część wyścigową od zaplecza gospodarczego, stajni i torów treningowych. Te ostatnie usytuowane zostały na osi wschód – zachód. W tej części ponadto przewidziane zostały mieszkania dla pracowników, budynki socjalne i obiekty rekreacyjne. Do wszelkich inwestycji Komitet Budowy Toru zapraszał najpoważniejszych specjalistów w poszczególnych dziedzinach zarówno od strony naukowej jak i praktycznej.
Zdjęcie: Inżynierowie M. Pieskow, T. Wędrowski i J. Siwek.
W roku 1928 ogrodzono cały teren betonowym parkanem długości ca 6km. Projekt tego parkanu opiniował profesor Kunicki, a wykonawstwo w drodze przetargu otrzymało Stołeczne Towarzystwo Budowlane, z ramienia którego bezpośrednim wykonawcą był inż. Kaczor, który całość zadania wykonał zaledwie w 111 dni kalendarzowych!
Zdjęcie: Wodociągi i kanalizacja.
W tym samym roku, pod nadzorem prof. A. Rychłowskiego, rozpoczęto prace studyjne nad zagadnieniem prawidłowego odwodnienia terenów wyścigowych. Uznano, że zwykły drenaż przy wystąpieniu znacznych opadów może okazać się niewystarczający, a zatem należy zastosować system rowów odwadniających o dostatecznym przekroju, wypełnionych odpowiedniej wielkości sączkami, dokładnie zniwelowanych, obsypanych grubym żwirem, a następnie piachem. Rowy te biegną naokoło wzdłuż bieżni toru płaskiego i przeszkodowych po obu stronach i zbierają wodę do kolektora głównego przecinającego tor ukośnie, odprowadzając wodę do stawu. Wykonanie zlecono również St. Tow. Budowlanemu.
Zdjęcie: Wodociągi i kanalizacja.
Równolegle, pod osobistym nadzorem prof. F.Szaniora, założono szkółki drzew i krzewów ozdobnych niezbędnych do obsadzenia w przyszłości terenu. Zasadzono również drzewa wzdłuż ul. Puławskiej. Przystąpiono także do wiercenia dwóch studni artezyjskich do głębokości 240 metrów o wydajności 50 m³/h każda – wykonaniem zajęła się Firma Braci Rychłowskich. Wykończenie niektórych z wymienionych czynności przesunęło się na rok następny.
Zdjęcie: Wieża ciśnień.
W lutym 1929 roku zmarł Fryderyk Jurjewicz, wobec czego Zarząd Towarzystwa w miejsce zmarłego zaprosił do Komitetu Budowy Toru pana Józefa Szwejcera – Wiceprezesa Rady m. st. Warszawy. Zarząd Towarzystwa wydelegował J.Szwejcera oraz inż. Stefana Rudzińskiego (projektanta zagadnień wodociągowych i kanalizacyjnych) do Budapesztu i Berlina (Hoppegarten) w celu zbadania sposobu rozwiązania całokształtu spraw wodnych tamtejszych torów. Wynikiem tego wyjazdu było wprowadzenie szeregu ulepszeń w tym zakresie na Służewcu.
Zdjęcie: Basen wygrzewalny.
Rok 1929 był okresem wielkich prac ziemnych związanych z niwelacją terenu i przygotowania podłoża pod bieżnie wyścigowe toru płaskiego o szerokości 50m i pasa szerokości 15m na torze treningowym, polegające na zdjęciu 15cm warstwy humusu, następnie wydobycie 40cm warstwy podglebia, jego ujednolicenie pod kątem zawartości frakcji gliniastych i piaszczystych, wybranie kamieni i ponowne przykrycie warstwą uprawną. Tak przygotowana bieżnia obsiana została mieszanką traw składającą się z 5 gatunków specjalnie dobranych pod kątem odporności na wydeptywanie. Doprowadzenie bieżni do pełnego zadarnienia wymagało należytej pielęgnacji w okresie co najmniej 3 sezonów, polegającej na deszczowaniu, koszeniu, wałowaniu, a nawet wypasaniu owcami. Według wyliczeń całość prac ziemnych wymagała przemieszczenia blisko 500 000 m³ ziemi. Do wykonania tej pracy sprowadzono z Polesia 500 osób i 150 furmanek.
Zdjęcie: Fontanna i wieża.
W roku 1930 przewidziano zakończenie prac wodno-kanalizacyjnych, wybudowano 40 metrową wieżę ciśnień z dwoma zbiornikami o pojemności 25m³ do zasilania instalacji zraszającej tor główny i roboczy i 15m³ mający zasilać trybuny, stajnie, mieszkania oraz inne budynki gospodarcze. Do naturalnego nagrzewania wody, przewidzianej do podlewania bieżni toru, służy basen o pojemności 2400m³. Woda pompowana jest do basenu przez fontannę, z której spadając dodatkowo się dotlenia, stanowiąc także efekt estetyczny otoczenia parkowego.
Zdjęcie: Deszczownia.
W roku 1930 Towarzystwo deleguje prezesa Wielopolskiego wraz z młodym absolwentem wydziału architektury Politechniki Warszawskiej Zygmuntem Plater Zyberkiem do Francji i Niemiec w celu zapoznania się z najnowszymi rozwiązaniami w zakresie organizacyjnym i techniczno – budowlanym tamtejszych torów. W wyniku tej podróży inż. arch. Z. Plater Zyberk przedstawił Komitetowi szkic budowy toru. Komitet szkic ten zaakceptował i zlecił Z. Plater Zyberkowi sporządzenie projektu generalnego. Ten z kolei do współpracy przy projektowaniu poszczególnych fragmentów zabudowy toru zaangażował inżynierów: Jerzego Alchimowicza, Tadeusza Giżyckiego, Jana Siwka i Juliana Żórawskiego. Obliczenia konstrukcji żelbetonowych trybuny I, wagi i siodlarni powierzono Zdzisławowi Kicińskiemu, trybun II i III Bronisławowi Bukowskiemu i Ludwikowi Suwalskiemu, wieży ciśnień Zdzisławowi Gillewiczowi, tuneli, mostków, magazynu domów mieszkalnych i stajni powierzono biuru konstrukcji pod kierownictwem inż. Wincentego Michniewicza. Projekt zieleni parkowej wykonała inż. Alina Scholtzówna. Kierownictwo budowy sprawowali inż. Tadeusz Wędrowski przy współpracy inżynierów Łukowskiego, Pieskowa i Siwka. Zespół ten, z głównym projektantem inż. arch. Z. Plater Zyberkiem na czele, opracował ostateczny plan zabudowy Toru Służewieckiego.
Zdjęcie: Jerzy Alchimowicz i Alina Scholtzówna.
Wykonane dotychczas inwestycje pochłonęły większość środków finansowych jakimi dysponowało Towarzystwo, tak że pomimo ultymatywnego żądania władz miejskich, aby Towarzystwo opuściło Pole Mokotowskie z końcem roku 1932, tempo dalszych prac znacznie osłabło. Poczynając od roku 1932, Towarzystwo ograniczyło wypłacanie nagród do 87% wartości nominalnej w roku 1932 i zaledwie 73% za rok 1938, zaoszczędzając w ten sposób nie bagatelną kwotę blisko 4,8 mln zł. Nie sprzyjała również pozyskaniu kredytu na dalsze inwestycje ogólna sytuacja pogłębiającego się kryzysu gospodarczego. W tej sytuacji Zarząd TZHK, stojąc na stanowisku solidarności interesów Towarzystwa z interesami Funduszu Obrony Narodowej, postanowił wystąpić na Walnym Zebraniu Towarzystwa z wnioskiem o przekazanie na FON wszystkich praw i pretensji Towarzystwa do zajmowanych przezeń terenów na Polu Mokotowskim, w zamian za istotne zapewnienie płynnych środków, potrzebnych na odpowiednie urządzenie i rozbudowę torów na gruntach Służewca należących do Towarzystwa i na uruchomienie na tych terenach wyścigów w racjonalnych warunkach finansowych. Zaakceptowanie tego wniosku przez FON otworzyło możliwość dokończenia daleko zaawansowanej już inwestycji.
Zdjęcie: Widok z wieży wiosną 1937 roku.
Zdjęcie: Budynki mieszkalne.
Ostatnim etapem realizacji całego projektu przypadającym na lata 1937-38 była budowa stajni, mieszkań, a na samym końcu trybun. Wiosną 1937 roku rozpoczęto budowę stajen i domów mieszkalnych. Do mrozów wykończono w stanie surowym 5 większych i 16 mniejszych stajen, które mogły pomieścić 500 koni oraz 13 domów mieszkalnych o 311 izbach. W okresie zimowym kontynuowano urządzanie wnętrz. Jesienią 1937 roku przystąpiono do zakładania fundamentów pod trybuny, których budowa wykończona została w roku 1938. O skali całej budowy świadczą liczby podane przez głównego architekta Z. Zyberk Platera. „O rozmiarach budowli świadczy, że na same stajnie, mieszkania i trybuny wyszło: betonu 12 000m³, deskowania 85 000m³, żelaza 1 000 000kg, murów 25 000m³, stropów Akermana 20 000m³, tynków 140 000m²”.
Zdjęcie: Korytarz w stajni.
Dowóz materiałów budowlanych bardzo ułatwiło doprowadzenie na teren wyścigów szerokotorowej bocznicy kolejowej od stacji Warszawa Okęcie. Wieloletnia batalia Komitetu Budowy w sprawie należytego rozwiązania komunikacji z centrum stolicy zakończyła się zaledwie na wydłużeniu w 1938r. linii tramwajowej z pętli Wierzbno do bramy wjazdowej na tor przy ul. Puławskiej, a nie jak zakładał projekt w pobliże trybun. Również nie doczekała się realizacji przewidziana w projekcie budowa stacji kolejowej z przejściem podziemnym pod aleją wjazdową bezpośrednio w okolice trybun II i III.
Zdjęcie: Budynek przy torze roboczym.
Zdjęcie: Budynek przy torze roboczym.
Otwarcie toru na Służewcu nastąpiło 3 czerwca 1939 roku. Niestety po zaledwie 3 miesiącach wybuch II wojny światowej nie pozwolił na dalszą kontynuację wyścigów. Tereny Służewca zajęły jednostki wojsk niemieckich. Pod koniec wojny obiekty budowlane na torze zostały przez Niemców zaminowane i przygotowane do wysadzenia. Dzięki szczęśliwej interwencji Prezesa TZHK Michała hr. Komorowskiego i Aleksandra hr. Dzieduszyckiego Prezesa Towarzystwa Hodowli Konia Arabskiego u byłego niemieckiego Kierownika Wydziału Rolnictwa i Wyżywienia w Warszawie - Neumanna, który aktualnie przebywał przy gubernatorze Franku w Krakowie tor ocalał. Wcześniej zniszczona została jedynie wieża ciśnień.
Zdjęcie: Magazyn.
W latach wojny wyścigi odbywały się tylko na torach w Lublinie i Lwowie. Po przesunięciu się linii frontu w końcu 1944 roku w Lublinie zostają zgromadzone resztki koni wyścigowych i tam został rozegrany pierwszy powojenny sezon 1945 roku. Do Warszawy wyścigi powróciły w roku 1946. 15 maja tego roku Minister Rolnictwa powołał na Komisarza toru służewieckiego gen. w st. spoczynku Leona Bukojemskiego, pod kierownictwem którego zorganizowane zostały sezony 1946-9.
Zdjęcie: Biuro.
Likwidacja TZHK nastąpiła na podstawie ustawy o wyścigach konnych uchwalonej przez sejm 19.IV.1950 r., na podstawie której na przejętym przez Skarb Państwa majątku byłego TZHK powołane zostało przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Państwowe Tory Wyścigów Konnych, do którego włączono także tory wyścigowe w Sopocie i Wrocławiu. Pozostałe tory znalazły się poza granicami Polski albo zostały zlikwidowane. Pierwszym dyrektorem PTWK został gen. L. Bukojemski. W okresie zarządzania torem, poza usuwaniem zniszczeń z okresu wojny, przyczynił się on do sprowadzenia z Niemiec koni odnalezionych tam przez Zarząd Stadnin Polskich oraz importu z Anglii w latach 1947-8 dwóch grup roczniaków pełnej krwi, łącznie 70 sztuk, które po przejściu selekcji wyścigowej zasiliły również upaństwowione po wojnie stadniny.
Zdjęcie: Trybuna I.
Na kolejnego dyrektora PTWK z dniem 1.IX.1952r. powołany został płk Stanisław Arkuszewski, uprzednio pełniący funkcję dyrektora Centralnego Zarządu Hodowli Koni, który został wybrany także na Prezydenta Międzynarodowego Kongresu d/s Hodowli i Wyścigów Krajów Demokracji Ludowej. Za jego kadencji uruchomiony został tor wrocławski.
Zdjęcie: Trybuna I od strony padoku.
Od roku 1957 dyrektorem PTWK został lekarz weterynarii mjr Henryk Harland wielki znawca hodowli i wyścigów pełnej krwi, który w znacznym stopniu przyczynił się w ramach Zarządu Stadnin Polskich w Niemczech do odnalezienia i identyfikacji koni zagarniętych w czasie wojny przez Niemców. Wprowadził za swojej kadencji bardzo ważną pomoc techniczną dla sędziego u celownika – „fotokomórkę” (a dokładniej fotofinisz – przyp. red.). Z jego inicjatywy doszło także do pierwszych po wojnie kontaktów z torami Europy Zachodniej (zwycięstwo Demony w St Leger 1964 na torze Freudenau w Wiedniu, dające początek całej serii kolejnych wygranych tej nagrody). Dyrektor Harland także piastował funkcję prezesa Międzynarodowego Kongresu KDL. Za jego kadencji został wybudowany w roku 1962 blok przy ul. Pawińskiego z przeznaczeniem dla emerytów (36 mieszkań).
Zdjęcia: Trybuna II.
Od 15 maja 1965 roku dyrektorem PTWK został lek. wet. Stanisław Kurowski, pełniąc tę funkcję do przejścia na emeryturę w 1972 r. Za kadencji dyrektora Kurowskiego nastąpił znaczący napływ pracowników z wyższym wykształceniem także na trenerów, jak również dalsze poszerzenie kontaktów zagranicznych także o tory RFN i Skandynawii, co w dużym stopniu zadecydowało o rozwoju eksportu koni wyścigowych. W roku 1970 po udanym mityngu wyścigowym w Budapeszcie, dyrektor Kurowski także został wybrany Prezydentem Kongresu ds. Hodowli Koni KDL. Za jego kadencji wybudowany został na terenie Służewca trzypiętrowy hotel pracowniczy na 120 osób.
Zdjęcie: Trybuna II - hall.
Kolejnym dyrektorem PTWK został inż. Leszek Gniazdowski, który pełnił tę funkcję dwukrotnie. Po raz pierwszy powołany został w grudniu 1972r. i kierował przedsiębiorstwem do 26 marca 1981, a następnie w okresie 1.V.1988 do 30.XII.1993r. W trakcie pierwszej kadencji dyrektora Gniazdowskiego, z inicjatywy jego zastępcy inż. Zenona Lipowicza wprowadzone zostało szereg usprawnień technicznych, jak: maszyny do stępowania koni (1973r.), telewizja przemysłowa (1974r.), boksy do startowania (1975r.) - podkreślić należy, że wszystkie te urządzenia nie pochodziły z importu, a wykonane zostały w warunkach krajowych. Powiększyły się również zasoby mieszkaniowe o blok przy ul. Bokserskiej (70 mieszkań).
Zdjęcia: Trybuna III.
W okresie od 27.III.1981 do 30.IV.1988 dyrektorem PTWK był mgr inż. Jerzy Michałowicz. W czasie swojej kadencji wiele uwagi poświęcał sprawom szkolenia pracowników. Podejmował także próby utworzenia ośrodka treningowego poza Służewcem. Poczyniono także próby skomputeryzowania totalizatora wyścigowego, ale w wyniku trudności technicznych sprawa została odłożona w czasie.
Zdjęcie: Trybuna III 3 czerwca 1939 roku.
Komputeryzacja zakładów wzajemnych została wprowadzona przez dyrektora Gniazdowskiego podczas jego drugiej kadencji na podstawie umowy zawartej w dniu 7 lutego 1991 roku z amerykańską firmą GTECH Corporation. Równocześnie kontynuowana była budowa kolejnego bloku mieszkalnego na 110 mieszkań. Kredyty, zaciągnięte w związku z inwestycjami, postawiły PTWK w sytuacji krytycznej, doprowadzając do podjęcia przez Ministra Rolnictwa decyzji o likwidacji przedsiębiorstwa z dniem 30 grudnia 1993 i przekazania jego majątku do Zasobu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Wraz z przejętym majątkiem, AWRSP przejęła zobowiązania byłego przedsiębiorstwa PTWK na kwotę 24,3 mld starych złotych.
Zdjęcie: Widok z wieży ciśnień w 1939 roku.
Na bazie przejętego majątku AWRSP utworzyła z dniem 1 stycznia 1994 r. gospodarstwo skarbowe pod nazwą Służewiec Tory Wyścigów Konnych Skarbu Państwa, powołując na zarządcę mgr Jerzego Budnego. Zadaniem zarządcy było dokonanie restrukturyzacji byłego przedsiębiorstwa PTWK, polegającej między innymi na dostosowaniu formy organizacyjnej podmiotu urządzającego wyścigi do obowiązujących przepisów prawnych. Podstawowym zadaniem było utworzenie podmiotu, który stosownie do Art. 5 ust 1 i Art. 27 ustawy z dnia 29 lipca 1992r. o grach liczbowych i zakładach wzajemnych będzie upoważniony do prowadzenia zakładów wzajemnych totalizatora wyścigowego. Podmiotem takim może być jedynie spółka akcyjna lub spółka z o.o., w których poszczególni udziałowcy nie mogą obejmować więcej niż jedną trzecią kapitału spółki. Ograniczenie powyższe nie dotyczy jednoosobowych spółek Skarbu Państwa. Ponieważ ustawowo wyznaczony okres dostosowania kończył się z dniem 10 czerwca 1994r., a dyrekcja PTWK nie rozpoczęła wcześniej żadnych działań w tej kwestii, podjęto decyzję o powołaniu jednoosobowej spółki z o.o., w której 100% udziałów objęła AWRSP. Spółka ta pod nazwą Służewiec Tory Wyścigów Konnych w Warszawie Spółka z o. o. rozpoczęła działalność z dniem 24 maja 1994 roku. Podstawowym celem działalności spółki była organizacja wyścigów konnych jako elementu oceny użytkowości koni ras szlachetnych oraz prowadzenie zakładów wzajemnych (totalizatora wyścigowego). Dalszymi etapami restrukturyzacji było oddzielenie toru we Wrocławiu i przekazanie na rzecz Gminy Wrocław, sprywatyzowanie stajni treningowych oraz obiektów usługowych działających na rzecz stajni, jak szpital koni, kuźnia, zakład rymarski itp. Nastąpiła również częściowa sprzedaż mieszkań pracownikom i emerytom na terenie nie objętym wpisem do rejestru zabytków. Proces restrukturyzacji zakończony został z dniem 28 lutego 1995 roku i nastąpiła likwidacja gospodarstwa skarbowego. Zaległe zobowiązania byłego PTWK przeszły w 50% na spółkę, a reszta pozostała w Agencji.
Zdjęcie: Czasy współczesne.
W lipcu 1995 roku, w wyniku przeprowadzonej w Spółce STWK kontroli, Minister Finansów stwierdził, że decyzja z dnia 10 czerwca 1994r. wydana została z naruszeniem prawa, ponieważ spółka ze 100 % kapitałem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa nie jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa, zobowiązując Spółkę do usunięcia niezgodności. Podjęte przez AWRSP działania zmierzające do wyłonienia co najmniej 3 udziałowców w spółce zakończyły się fiaskiem, ponieważ potencjalni kandydaci nie uzyskali akceptacji Ministra Finansów. W tej sytuacji AWRSP zdecydowała się z dniem 3 stycznia 2000r. wydzierżawić na okres 30 lat tereny Służewca Totalizatorowi Sportowemu Sp. z o.o., sprzedając jednocześnie za symboliczną złotówkę udziały w spółce STWK. Spółka STWK pozostała organizatorem wyścigów, a zakłady wzajemne przyjmowane były przez Totalizator Sportowy. W dniu 1 marca 2001 roku weszła w życie ustawa z dnia 18 stycznia 20001r. o wyścigach konnych, na podstawie której powołany został Polski Klub Wyścigów Konnych. Na mocy tej ustawy PKWK stał się następcą prawnym AWRSP w zakresie wykonywania niezbywalnego prawa własności w stosunku do położonych na terenie m. st. Warszawy nieruchomości i pozostałych składników majątkowych po zlikwidowanym przedsiębiorstwie państwowym PTWK. Nowy stan prawny został uregulowany umową zawartą 18 lutego 2002r. pomiędzy AWRSP, PKWK, Spółką STWK i Totalizatorem Sportowym Sp. z o.o..
W roku 2002 nastąpiła ponowna zmiana przepisów dotyczących gier liczbowych i zakładów wzajemnych. Zgodnie z nowym zapisem Totalizator Sportowy Sp. z o.o. ograniczony został w swych prawach jedynie do wykonywania monopolu państwa tzn. gier liczbowych a nie zakładów wzajemnych. W związku z czym Totalizator Sportowy Sp. z o.o. przekazał swoje udziały w Spółce STWK do Ministra Skarbu. W ten sposób Spółka STWK stała się jednoosobową spółką Skarbu Państwa i od sezonu wyścigowego 2003 była zarówno organizatorem wyścigów konnych jak i przyjmującym zakłady wzajemne. Nie wpłynęło to jednak na poprawę sytuacji ekonomicznej Spółki STWK, która poczynając od roku 1998 corocznie (z wyjątkiem roku 2000) generowała straty, tak że z dniem 23 marca 2004 spółka STWK postawiona została w stan upadłości z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. Wyznaczony przez sąd zarządca sądowy zadeklarował prowadzenie wyścigów konnych na Służewcu w sezonach 2004 i 2005.
Polski Klub Wyścigów Konnych rozpoczął w roku 2004 poszukiwania inwestora strategicznego dla toru służewieckiego i prowadzonej na nim działalności, współpracując z Polską Agencją Inwestycji Zagranicznych. Złożone oferty nie uzyskały aprobaty Ministra Skarbu Państwa wobec czego powrócono do koncepcji ponownego wydzierżawienia toru wyścigowego na Służewcu spółce Totalizator Sportowy Sp. z o.o.. Przedłużające się negocjacje, w obawie przed całkowitym wstrzymaniem rozgrywania wyścigów konnych i związanej z wyścigami selekcji koni ras czystych, zmuszały do znalezienia organizatora zastępczego. Tego zadania podjął się zarząd Stada Ogierów w Łącku, przeprowadzając w latach 2006 i 2007 na zasadzie umowy użyczenia przez PKWK terenów niezbędnych do organizacji wyścigów i przy wparciu finansowym AWRSP kolejnych dwóch sezonów wyścigowych.
Umowa dzierżawy pomiędzy PKWK a Totalizatorem Sportowym zawarta została 14 maja 2008 roku, stanowiąc podstawę ustabilizowania się sytuacji na wyścigach w okresie ostatnich 11 lat.