Z tarczą wrócą do swoich stajni konie polskiej hodowli startujące ostatnio na bieżniach Niemiec i Francji. 24 marca w Strasbourgu 5-letni HUBAL (Safety Wire – Hebra po Who Knows) hodowli Marcina Kaszubowskiego zajął 3 miejsce w stiplowym Prix du Mont Sainte-Odile, wygrywając 3.080 EUR.
Z tarczą wrócą do swoich stajni konie polskiej hodowli startujące ostatnio na bieżniach Niemiec i Francji. 24 marca w Strasbourgu 5-letni HUBAL (Safety Wire – Hebra po Who Knows) hodowli Marcina Kaszubowskiego zajął 3 miejsce w stiplowym Prix du Mont Sainte-Odile, wygrywając 3.080 EUR. Podopieczny trenera Grzegorza Wróblewskiego z dżokejem Janem Faltejskiem w siodle stracił do zwycięskiego CALISCO DE KERSER (po Al Namix) 6,5 długości. Ten w 6-konnej stawce na dystansie 3400m uzyskał czas 4’23.27” na miękkim (4,6) torze, a gonitwę ukończyło 5 koni.
Dwa dni później EJO PRITCHARD (Belenus – Enchanted Ocean po Royal Academy) hodowli Gordona Richardsa w grupie 15 klaczy w wieku 4-5 lat minęła celownik druga. W rozegranym na torze Meslay-Du-Maine stiplu Prix Hercules (dystans 3500m) lepsza o 2 długości była tylko DIVA DU GRAND VAL (po Great Pretender), która wygrała w czasie 4’16.67” (tor elastyczny 4,2). Trenowana przez Guillaume’a Macaire’a czterolatka zdobyła 4.320 EUR, a dosiadał klaczy Raymond-Lee O’Brien.
Tego samego dnia w Niemczech (Dusseldorf) w handikapie II kategorii (D) na 1400m udanym finiszem popisała się 6-letnia UCZITELKA TANCA (Cloword – Ukajali po Royal Court) hodowli Joanny Zalewskiej. W 9-konnej stawce o nos zwyciężyła NEVE (po Tertullian) pod wagą 54,5kg. Podopieczna trenera Michała Borkowskiego, która (w siodle dż. Bayarsaikhan Ganbat) niosła 59kg, wygrała 2200 EUR. Wnuczka kapitalnej Upsali (Who Knows – Uferschwalbe po Zigeunersohn) byłą ostatnią grą w totalizatorze, a po gonitwie sędziowie zdecydowali, że pobrana zostanie od niej próba dopingowa. Na miękkiej bieżni czas Neve (aktualny GAG 66,5kg) to 1’27.01”. Ostatnie miejsce w Cadillac Ulmen Cup zajęła 5-letnia Novice of Budysin (Soldier Hollow – Nobile Lady po Silvano), czyli półsiostra dobrze znanych w Polsce klaczy: Natalie of Budysin (po Martillo) – zdobyła Derby i Oaks oraz Narima of Budysin (po Lateral) – w wieku 2-4 lat wygrała na Służewcu 2 gonitwy. Matka tej trójki dała dotychczas 6 źrebiąt (same klaczki!), z których biegały i zwyciężały 3, bo Novice of Budysin wygrywała czterokrotnie w wieku 3-5 lat. Z tej rodziny w Warszawie przed rokiem biegał również Nolan of Budysin (Distant Music – Nelly of Budysin po Mamool i Nobile Lady) jednak bez większego powodzenia.
Mniej udany występ zaliczył 26 marca SANTO CERRO (Sorbie Tower – Santa Caterina po In Camera), który tym samym zapoznał się z trudnym, centralnym paryskim torem dla „skoczków” – Auteuil. W płotowym Prix Virelan był ostatnim z 6 koni, które ukończyły gonitwę dla 4-latków (a w dystans 3600m ruszyło 7). A już 29 marca we francuskim Compiegne ma szansę rywalizować iwieński 3-letni TUNIS (Estejo – Tracja po Llandaff). Trzymamy kciuki!
Zdjęcie Witek Sudoł.