Zatem jest świetna okazja, by przypomnieć linię żeńską, z której ta dzielna, wymagająca silniejszej ręki, pozbawiona umiejętności przyspieszenia, ale bardzo rzetelna klacz pochodzi. A rodzinę założyła sprowadzona do Polski w 1933 roku przez Adama księcia Czartoryskiego klacz WHITTLESFORD (GB) (po Stedfast) ur.1928r. hod. Sir Hugo Cunliffe-Owen. W Krasnem dała ona troje źrebiąt: w 1934 roku urodziła ciemno gniadego ogierka NEON (po Highborn II), w kolejnym sezonie kasztanowatą klaczkę ONDÉE (po Parachute), a w 1938 roku jej brata - gniadego ogierka ROYAL FLEET. W 1942 roku na świat przyszła ZEGARYNKA (GER) (hodowli Ludwiki księżnej Czartoryskiej) – córka derbisty węgierskiego, ogiera Büvesz. I to właściwie ona dała początek rodzinie.

Po wojnie Zegarynka została bowiem matką w Stadninie Koni Moszna, gdzie urodziła 5 źrebiąt. Pierwszym był gniady Dezerter (Salut) – 2-3 letnim zwycięzca 5 gonitw, drugi do znakomitego Dorpata w klasycznym St.Leger w sezonie 1953. Rok młodsza Zeriba (po Skarb) nie wyszła do startu. W 1953 roku urodziła się ZINGARESKA (po drugim w niemieckim Derby i St. Leger ogierze Sonnenorden) – o niej poniżej, której rok młodszy brat Zenith nie biegał. W 1956 roku Zegarynka dała ogiera ZARBAT (po Sygnet) – biegał on długo, zwyciężając dwukrotnie dwulatkiem i trzykrotnie trzylatkiem, w tym w Nagrodach Kozienic i St.Leger, ponadto był drugi w Próbnej, a przede wszystkim w Wielkiej Warszawskiej oraz czwarty w Dorpata (wówczas dla 2-letnich ogierów i klaczy na dystansie 1400m) i w Derby.

Rodzina klaczy Whittlesford.

Linię przedłużyła zatem ZINGARESKA (biegała 2-3 let. 9 razy: 2xI, 1xII, 2xIII, 2xIV) – matka 13 źrebiąt, z których biegało i zwyciężało 11 (!). ZINGARA (po Dorpat) wygrywała trzykrotnie (w tym raz łeb w łeb), natomiast ZELANT (po Sygnet) bił konkurencję aż 5 razy, w tym poza grupami w Nagrodach Dorpata i Villarsa, a także był 4 razy drugi (Mokotowska, Rulera, Przedświta), 2 razy trzeci (Iwna, St.Leger) i tylko w Derby pozostał bez finansowej zdobyczy. Jeszcze lepsze wyniki osiągał sprawdzony również w międzynarodowej konkurencji ZORRO (po Sygnet). Wśród jego 5 sukcesów są szarfy Villarsa i Łeb w łeb. Sześciokrotnie kończył drugi (m.in. w Stolicy, Aschabada, Derby, Kozienic, St.Leger), trzykrotnie trzeci (Budapesztu i Kijowa podczas Mityngu Krajów Demokracji Ludowej), 5 razy czwarty (Dorpata, Austria Preis w Wiedniu, Sygneta, Widzowa, Prezesa Rady Ministrów) i trzykrotnie (w 22 wyjściach 2-4 letnim) bez miejsca (Golejewka, Wojska Polskiego, Łeb w łeb). Pożytecznym szermierzem był ZINGAR (po Sygnet) – 3xI, drugi w Próbnej, czwarty w Mokotowskiej, a pozagrupowy sukces (Intryganta) odniósł ZEFIR (po Sygnet) – 4xI, drugi w Stolicy i Iwna. Zagar (po Szczecin) wykazał się też talentem skokowym, wygrywając 5 gonitw, w tym po jednej z płotami i z przeszkodami. Ponadto plasował się drugi w sopockim stiplu o Nagrodę Kiejstuta. ZINGARELLA (po Negresco) odniosła tylko jedno zwycięstwo, podobnie jak jej młodszy brat ZAR. Bardzo wyraźnie zaznaczyła swoją obecność na torze, zwłaszcza w wieku 2 lat ZORILLA (po Negresco) – 4xI (Ministerstwa Rolnictwa, Soliny), 1xIII (Oaks), 1xIV – chociaż w Nagrodach Rulera, Derby i Pragi nie potrafiła zająć premiowanej lokaty. ZARA (po Negresco) miała w dorobku pojedynczy sukces, a ostatnim oglądanym na bieżni przychówkiem Zingareski był ZAGROS (po Negresco) – 5xI, 5xII w 25 wyjściach 2-4 letnim.

Z córek Zingareski w hodowli pełnej krwi zapisała się najlepsza na bieżni ZORILLA, której pięć źrebiąt w komplecie biegało i wygrywało (!). Wprawdzie ZORKA (po Kayoon) – 1xI – furory nie zrobiła, a karierę obiecującej ZOLIKI (po Club House) – 2xI, 1xII – w czwartym występie (Soliny – bez miejsca) zakończyła kontuzja, ale ZORES (po Czerkies) rywalizował z czołówką i w 17 startach zwyciężał pięciokrotnie (m.in. w Nagrodach Kuriera Polskiego i Pink Pearla), a ZOLTAN (po Club House) – czterokrotnie na poziomie grupowym. Niczym szczególnym nie wyróżniła się natomiast podczas próby dzielności ZITTA (po Club House) – 1xI, 4xII, 1xIV w 6 startach, jednak notowała dość przyzwoite wyniki i wraz ze starszą siostrą Zoliką przedłużyła linię w macierzystej stadninie. Obie należycie wykazały się w stadzie moszniańskich matek.

Zolika dała tak dzielnego konia, jak niepokonany dwulatkiem w 3 startach, triumfator Criterium ZEND (po Dakota) – m.in. trzeci w Grosser Preis der Steinberger Hotels G3, Preis der Hotellerie Baden-Baden Listed, Osterreichisches Derby G1, Orakel Preis Listed, czy czwarty w Furstenberg-Rennen G3. Bardzo rzetelne rezultaty notował ZOLMES (po Long Meadows), który wygrał połowę z 20 startów, w tym Nagrody Turysty i Łazienkowską, i tylko dwukrotnie pozostał bez finansowej zdobyczy. Z kolei ZENITH (po Dixieland) z powodzeniem biegał w Austrii, zwyciężając tam czterokrotnie. Wreszcie dzielna, pięciokrotnie pierwsza ZATOKA (po Winds of Light) zdobyła szarfy Życia Warszawy i Rzeki Wisły, plasując się w gonitwach dla klaczy: Demony – druga, SK Krasne – trzecia, Oaks – czwarta.

Zagon zwycięża w Bratysławie.

Zitta urodziła 15 źrebiąt, z których absolutnym numerem jeden był ZAGON (po Kastet). Urodziwy ogier w Polsce wygrał 5 gonitw, ale w czeskim treningu odniósł 11 zwycięstw. Najcenniejsze to Central European Breeders’ Cup Classic – dwukrotnie, bo zarówno w Bratysławie, jak i w Budapeszcie, Velka cena Slovenska – dwukrotnie, Pardubicky St.Leger - dwukrotnie. Podobnie jak jego ojciec, Zagon po karierze został użyty w hodowli koni półkrwi. Z córek Zitty w stadzie zapisała się ZEFIRA (po In Camera), która sama tylko raz pokonała rywali, ale okazała się wartościową matką klaczy. Przed ZEFORĄ (po Dastarhon) przyzwoite wyniki notowały: we wrocławskich płotach (1xI, 1xII) - ZAFRA (po Montbard) i trenowana na Partynicach Zarra (po Needham’s Fort) – 6xI, druga w Nagrodzie Konstelacji oraz trzecia w Soliny i SK Krasne.

W ostatnim dodatku PSB znajdziemy tylko dwie przedstawicielki tej linii żeńskiej – Zefirę i Zafrę, ale miejmy nadzieję, że rodzina jeszcze nie raz o sobie przypomni.

Na zdjęciu tytułowym: Zefora (inbred 5x5x4 na og.Northern Dancer) pod k.dż. Sanzharem Abaevem zwycięża w Nagrodzie Rzeki Wisły. Fot. FB/Tor Wyścigów Konnych Służewiec.