O gonitwach porównawczych sezonu 2022.
Gonitwy, w których trzylatki rywalizują z reprezentacją starszych roczników, są bardzo pomocne przy szacowaniu siły derby generacji. Przy tym pozwalają ocenić czy notujemy postęp, a to przecież główny cel, jaki przyświeca organizacji wyścigowych prób dzielności – podstawowego narzędzia w pracy hodowlanej doskonalącej najszybszą z ras koni.
Na dystansach flyerskich (do 1600m włącznie) górą w minionym roku były konie starsze (5 : 3), ale w kategorii A przeważały trzylatki (3 : 1), a dokładniej trzyletnia JENNY OF SUCCESS (FR) (po Rio de La Plata). Jednostronnie frontowa, ale waleczna sprinterka sięgnęła po szarfy Syreny (1400m) i Criterium (1300m, bez udziału dwulatków), a słabość naszych flyerów w dość bolesny sposób obnażył jej rówieśnik TARKHAN (GER) (po Soldier Hollow). Trenowany w Niemczech wałach przyjechał na Wielką Jesienną Galę z notą 75,5kg w handikapie (GAG) naszych zachodnich sąsiadów, gdzie wygrał 3 gonitwy milerskie (w tym handikapy trzeciej i drugiej kategorii). W Nagrodzie Mosznej (1600m) pewnie pokonał służewiecką czołówkę – przyznajmy, że w tej specjalności dystansowej wąską i aktualnie raczej z nikłymi nadziejami na skuteczną konfrontację poza granicami kraju. Dla starszych roczników na najwyższym szczeblu punktował 5-letni ogier TIMEMASTER (FR) (po Mukhadram), wygrywając Memoriał Fryderyka Jurjewicza (1600m). Poza grupami, ale w kategorii B zwyciężały: 6-letni wałach BLIZBOR (IRE) (po Power) – Jaroszówki (1300m, bez udziału trzylatków), jego rówieśnik, ogier EMILIANO ZAPATA (GB) (po Garswood) dwukrotnie pierwszy w specjalnych (nadwagi nie są stosowane) sprintach – Haracza (1400m) i Deer Leapa (1300m) oraz 4-letni ogier QUIBOU (FR) (po Air Chief Marshal) – Przedświta (1600m). Z kolei w grupach rozegrano 21 gonitw porównawczych na dystansach do 1600m włącznie. Trzylatki wygrały tylko 6, a konie starsze aż 15 z nich, w tym obie I grupy: Dżudo (1400m) – wspomniany BLIZBOR (IRE), a Pawimenta (1200m) – 5-letni ogier Thibaan (USA) (po War Front).
Dominacja flyerskiej starej gwardii nie dziwi, bo też nie jest niczym nowym, ani wyjątkowym. Natomiast dobra postawa trzylatków w kategorii A zdaje się potwierdzać niezbyt wysoką ocenę ich bardziej rutynowanych konkurentów.
Dystanse średnie (1800-2200m) też pokazały, że derby generacja do mocnych nie należy. Trzylatki przegrały 3 do 4, remisując 2 do 2 w kategorii A. Tu punkt zdobył ogier KANESHYA (FR) (po Hunter’s Light) kończąc łeb w łeb z dwa lata starszym ogierem NIGHT TORNADO (GB) (po Night of Thunder) Nagrodę Kozienic (2000m). Wśród klaczy trzyletnia MOONU (GB) (po Sea The Moon) rozstrzygnęła na swoją korzyść Nagrodę SK Krasne (2200m). Z kolei rówieśnik Night Tornado, wspomniany już TIMEMASTER (FR) po raz trzeci z rzędu zwyciężył w Nagrodzie Westminster (2000m). W kategorii B trzyletni ogier MAGIC (Ramonti – Magia po Zafonium) hodowli SK Moszna pierwszy minął celownik w Nagrodzie Pink Pearla (1800m), a rok starsze VIRAGO WESTMINSTER (IRE) (po Mastercraftsman) i GRYPHON (GB) (po Vadamos) zwyciężały – silna klacz w Rzeki Wisły (2000m), a urodziwy ogier w Korabia (2200m, Specjalna). Na poziomie grupowym w tej specjalności dystansowej padł remis 11 do 11, a w I grupie wygrywały: wspomniany GRYPHON (GB) – Villarsa (2200m), jego rówieśnik wałach ADAHLEN (IRE) (po Gleneagles) – Demon Cluba (2000m) oraz trzyletnia Lady Jaguar (IRE) (po Camp Elysees) – Zamknięcia Sezonu (2000m).
Wreszcie próby wymagające staminy (dystanse 2400m i dłuższe). St.Leger rozegrano na niewłaściwym dystansie i to bodaj pierwszy w historii toru służewieckiego przypadek, gdy z powodu błędu organizatora sędziowie musieli unieważnić gonitwę klasyczną, a co za tym idzie olbrzymi skandal! Wielką Warszawską (2600m) wygrał po raz drugi z rzędu 5-letni ogier NIGHT TORNADO (GB) (po Night of Thunder), a w kategorii B sukces odniósł rok młodszy ADAHLEN (IRE) (po Gleneagles) – Sac-a-Papier (3200m), więc trzylatki przegrały tu rywalizację 0 do 2. W grupach okazały się lepsze (3:1), ale w najwyższej z nich (Nagroda Łeb w łeb na 2400m) najlepszym był... 5-letni wałach Damask Blade (IRE) (po Intello).
Podsumowując konfrontację roczników, konie starsze wygrały ją 11 do 6, choć trzylatki były lepsze w kategorii A – 5 do 4. Jak widać unieważnienie Nagrody St.Leger i kontrowersyjny rezultat Nagrody Kozienic nie pozostały bez wpływu na wynik porównania.
Z 11 zwycięstw poza grupami czterolatki wygrały tylko 4, co nie świadczy dobrze o ich generacji. W grupach sumaryczny rezultat to 27 do 20 dla starej gwardii, przy czym w I grupie - 5 do 1. Tu z kolei czterolatki zwyciężały w 15 z owych 27 gonitw. Wydaje się, że zarówno wśród czterolatków, jak i trzylatków próżno szukać koni klasowych. Na ich tle gwiazdami pozostają pięciolatki (NIGHT TORNADO i TIMEMASTER), mimo że sezon 2022 nie był dla obu specjalnie szczęśliwy, a także wałach HIPOP DE LOIR (FR) (po American Post) – tegoroczny triumfator Hoppegartener Steher Preis Listed (2800m).
W 2019 roku (dane za PSB) mieliśmy w Polsce 99 hodowców koni pełnej krwi, stado klaczy matek liczyło 297 sztuk, a urodziły się 162 źrebięta. Sukcesy poza grupami odniosły (jak dotąd):
og. AKURAT (Exciting Life – Avocado / Duke of Marmalade i Regal Dynasty po Royal Academy) gn. Bohema – Michał Bochiński
(2xI, Nemana);
og. DACINNI (Caccini – Desert Dabby / Linamix i Desert Kaya po Bikala) c.gn. Andrzej i Ryszard Zielińscy
(3xI, Intensa);
kl. DAKINI (Exciting Life – Daremi / Tertullian i Durova po Soviet Star) kaszt. Sabina Plavac
(3xI, Cardei);
og. MAGIC (Ramonti – Magia / Zafonium i Magenta po Jape) gn. SK Moszna
(4xI, Pink Pearla).
Na zdjęciu tytułowym: Portret Konia Roku 2021 i 2022, dwukrotnego zwycięzcy Wielkiej Warszawskiej - ogiera NIGHT TORNADO (GB) (Night of Thunder – Tornadea po Sea The Stars) hod. Haras de la Huderie. Fot. Edyta Twaróg.